21
361
To ruskie dzieci mają zabawki?Myślałem,że u nich od małego bawią się w spuszczanie wp🤬lu słabszym,wyciągania z samochodów i piciu spirytusu a to się zdziwiłem
też tak umiem wielkie mi imbecyje... ja p🤬le a może mam ruskie korzenie?!
Dla dzieciaków to praktycznie żaden problem, nie mają jeszcze wykształconych małżowin usznych...
Nie mówię, nie każdy dzieciak to potrafi, ale żeby na główną coś takiego trafiało?
Nie mówię, nie każdy dzieciak to potrafi, ale żeby na główną coś takiego trafiało?
podpis użytkownika
Życie jest sadistic.
arkadiuss92,
nie ma to jak trafna cięta riposta,chyba uczęszczałeś na jakieś kursy co?
nie ma to jak trafna cięta riposta,chyba uczęszczałeś na jakieś kursy co?
jestę ż🤬dę napisał/a:
To ruskie dzieci mają zabawki?Myślałem,że u nich od małego bawią się w spuszczanie wp🤬lu słabszym,wyciągania z samochodów i piciu spirytusu a to się zdziwiłem
Bo to nie dzieje się w Rosji - nie ma dywanów na ścianie ani nawet żadnej Łady. To pewnie jacyś emigranci ruscy w jakimś cywilizowanym kraju.
Rosjanki fajne dziewczyny. Ta tutaj za parę lat się dobrze wyrobi 
K🤬a pierwszy raz widze dziecko mówiace po rusku. Jeszcze teraz małego szwaba muszę zobaczyć. A w ogóle to zaj🤬 zanim sie rozmnoży swołocz...
