



najlepiej blanta i pół litra k🤬a ale bym chciał zobaczyć zjaraną naj🤬ą małpę

Zap🤬lać pół świata z butelką tego gówna, żeby oddać jakiemuś gibbonowi... Bezcenne.
Pomijam całkowicie głos zoofila... Przepełniony miłością... "To było piękne..."
Wzruszyłem się, idę srać.
PS. Piwo stawiam za tytuł, kojarzy się porządnie!
Pomijam całkowicie głos zoofila... Przepełniony miłością... "To było piękne..."

Wzruszyłem się, idę srać.
PS. Piwo stawiam za tytuł, kojarzy się porządnie!

podpis użytkownika
Teraz spróbuj sobie wyobrazić, że Twój stary dyma Ciebie w dupę. A ty stoisz przodem do lustra i patrzysz w odbicie...
Małpka z coca colą?

podpis użytkownika
Tak naprawdę to boję się nie tej strasznej osoby, która od dwudziestu lat stoi za moim krzesłem, lecz jej głosu. Nie jej słów przecież, a tonu, nieludzkiego, potwornie nieartykułowanego.
Kominek na sadolu. toż to już jest ostatnia rzecz której mogłem się spodziewać

Nie lubię małp. Wk🤬iają mnie i chętniej widziałbym jak pies się na nią rzuca i urywa główkę.