

P🤬lony farciarz... malo brakowalo i material na harda jakby mu nozki up🤬lilo
dali najgrubszego jako przeciwwaga do tej koparki, a i tak się nie udało - długo będą dumać dlaczego...
MenSa napisał/a:
Jeszcze walec mógł jechać na końcu.
Na końcy był człowiek-szpadel.
Taki zaprzęg żeby taką małą koparkę na zaciąg odpalić?
podpis użytkownika
Gdyby Bóg nie stworzył orgazmu człowiek zaj🤬 by się na śmierć.
JADARO napisał/a:
Taki zaprzęg żeby taką małą koparkę na zaciąg odpalić?
Takich urządzeń nie zapalisz na zaciąg. Tam wszystko pracuje na hydraulice a silnik tylko napędza pompę oleju i alternator.
Co tu się odj🤬o że tak zapytam
koparka pcha betoniarkę a śmieciarka ciągnie betoniarkę, ale po co ta koparka salto zrobiła na sam koniec? Żartowałem. Następnym razem niech sobie klakson od pociągu zamontują

Wyglada na to, ze betoniarka wpadła lewa strona do wykopu. Pierwsze auto miało wyciaglnac „gruszke” z wykopu, a koparka (sadzać po umiejscowieniu zaczepu liny) miała odciągać na prawo co by sie gruszka nie przewróciła na lewy bok. Koparkowy zapomniał podnieść do góry plug, a i tak by nie dotrzymał takiego tępa akcji.