PieronJasnySzlag napisał/a:
P🤬lisz jak potłuczony albo w życiu jeździłeś tylko tarpanem u starego na kolanach.
Przejedź się gdzieś dalej za miasto peugeotem, fordem, skodą czy fiatem z roku 2007 potem ta samą trase zrób mercedesem, bmw czy lexusem z roku 1997.
Pomijam fakt kto tym jeżdzi i w jakim stanie technicznym są stare niemieckie limuzyny ale fakt niezaprzeczalny jest taki że te auta są po prostu wygodne .
Mam hydropneumatyka z 2017 roku w automacie więc o wygodzie coś niecoś wiem. A żona rocznego highlandera. A te wnioski wysnowam jak wracam z wakacji za granicą patrząc na te postkomunistyczne myślenie sebixów i Januszowi których nie brakuje. Jakby typ samochodu, a zwłaszcza jakiś szrot z komisu uwyższał ich. Zauwazyłeś że tylko właściciele niemieckiego Pruchna są zafixowani w całkowitej wyższości konkretnych marek. Jak zapytasz własciciela wv, BMW, skody, merca czy audi czym jeździ to powie że dobrym niemieckim samochodem. A jeśli to jest coś poza to jest to po prostu samochód. I ja nie mam nic do tych marek bo są faktycznie ładne idobrze zrobione. Mam sporo do wstecznego myślenia grupy społecznej która się wyraźnie wyróżnia. Jeździ gównem, albo nowszym gównem i świata poza tym nie widzi.