
podpis użytkownika

podpis użytkownika
A tak jakoś.
Ale różnica jest kolosalna i wynika z oczywistej sprawy.
Pan idzie na pole doglądać chama,
cham idzie na dwór pracować u pana.
Kazdy kto trzma w domu psa to jakby żył w chlewie i nie różni się niczym od Abduli mieszkajacych razem z kozami.
Pies gubi sierść, naskórek. jego sierść śmierdzi, brudnym dupskiem siada na meblach. Z pyska leci mu slina którą oblepia wszystko do okoła. O poasożytach, które przenosi nie wspomnę.
Chcesz mieć chlew w domu, trzymaj psa!
Kazdy kto trzma w domu psa to jakby żył w chlewie i nie różni się niczym od Abduli mieszkajacych razem z kozami.
Pies gubi sierść, naskórek. jego sierść śmierdzi, brudnym dupskiem siada na meblach. Z pyska leci mu slina którą oblepia wszystko do okoła. O poasożytach, które przenosi nie wspomnę.
Chcesz mieć chlew w domu, trzymaj psa!
Kazdy kto trzma w domu psa to jakby żył w chlewie i nie różni się niczym od Abduli mieszkajacych razem z kozami.
Pies gubi sierść, naskórek. jego sierść śmierdzi, brudnym dupskiem siada na meblach. Z pyska leci mu slina którą oblepia wszystko do okoła. O poasożytach, które przenosi nie wspomnę.
Chcesz mieć chlew w domu, trzymaj psa!
Kazdy kto trzma w domu psa to jakby żył w chlewie i nie różni się niczym od Abduli mieszkajacych razem z kozami.
Pies gubi sierść, naskórek. jego sierść śmierdzi, brudnym dupskiem siada na meblach. Z pyska leci mu slina którą oblepia wszystko do okoła. O poasożytach, które przenosi nie wspomnę.
Chcesz mieć chlew w domu, trzymaj psa!