A koleś w Volvo ma to wszystko w dupie...
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
2 minuty temu
A koleś w Volvo ma to wszystko w dupie...
Ostatnio miałem taką sytuacje i co? I miałem drugą wypłatę. Kto śmiga w temacie wie o co chodzi. Jeździsz na bomby masz kokos.
z drugiej strony, mogła by patrzeć, że jak ktoś zwalnia na środku drogi to nie bez przyczyny.
Już kiedyś się pomyliłem, ale zdaje mi się, że wolno wyprzedzać z prawej strony samochody skręcające w lewo.
Po drugie, może nie widać pasów, ale są znaki pionowe i być może ta kobieta wiedziała, że w zabudowanym (przynajmniej w Polsce) można wyprzedzać z prawej dowolne pojazdy jeśli są dwa pasy ruchu w tym samym kierunku.
Po trzecie, zakładając, że powyżej się pomyliłem, oglądając Drogówkę i pytając kiedyś instruktora prawa jazdy dowiedziałem się, że w takim wypadku, Volvo nie ustąpiło pierwszeństwa i jest sprawcą kolizji, a pani dostanie mandat za wyprzedzanie z prawej. Nawet jeśli spowoduje się kolizje z kimś, kogo nie powinno być w tym czasie w danym miejscu (jak tu, lub na przykład kiedy macie ustąp, dojeżdżacie do skrzyżowania z drogą jednokierunkową, patrzycie w prawo, bo tylko z tego kierunku może nadjechać samochód, jedziecie a tu dzwonek z lewej, bo ktoś jechał pod prąd - to prawdopodobnie i tak Wy jesteście winni).
Po drugie, może nie widać pasów, ale są znaki pionowe i być może ta kobieta wiedziała, że w zabudowanym (przynajmniej w Polsce) można wyprzedzać z prawej dowolne pojazdy jeśli są dwa pasy ruchu w tym samym kierunku.
Po trzecie, zakładając, że powyżej się pomyliłem, oglądając Drogówkę i pytając kiedyś instruktora prawa jazdy dowiedziałem się, że w takim wypadku, Volvo nie ustąpiło pierwszeństwa i jest sprawcą kolizji, a pani dostanie mandat za wyprzedzanie z prawej. Nawet jeśli spowoduje się kolizje z kimś, kogo nie powinno być w tym czasie w danym miejscu (jak tu, lub na przykład kiedy macie ustąp, dojeżdżacie do skrzyżowania z drogą jednokierunkową, patrzycie w prawo, bo tylko z tego kierunku może nadjechać samochód, jedziecie a tu dzwonek z lewej, bo ktoś jechał pod prąd - to prawdopodobnie i tak Wy jesteście winni).
Przy małych prędkościach i gdy wiesz że nie będziesz sprawcą lepiej dać się uderzyć, albo troszke zhamować i wtedy dostawić. Aczkolwiek zazwyczaj działa instynkt obronny i unika się kolizji jak tylko się da. Dopiero po wszystkim, na chłodno przychodzą wnioski że można było wykorzystac okazję, ja już parę razy plułem sobie w brodę że nie stuknąłem
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie