

Kolejny oświecony, który chyba nie wie co to znaczy "prawomocny wyrok".
A co wg Ciebie znaczy "prawomocny wyrok", bo wg mnie to taki od którego nie można się już odwołać do żadnej innej instancji.
Taki wyrok nie zapadł w 2015 r., a Kamiński się od niego odwolał i wówczas Prezydent zastosował prawo łaski. Zastosował je zatem wobec osób niewinnych, bo dopóki nie byli skazani prawomocnie, to byli niewinni. Domniemanie niewinności funkcjonuje w naszym porządku prawnym. Aktem łaski Prezydent wkroczył w kompetencje władzy sądowniczej, ponieważ poprzez swoją aktywność wykluczył możliwość przesadzenia o winie lub niewinności tych osób. Do czego kompetentny jest sąd. Z tego właśnie względu, to co uczynił Prezydent w 2015 r. jest wątpliwe.
Czemu, to zrobił? Bo bez tego panowie Wąsik i Kamiński nie mogli by otrzymać poświadczeń bezpieczeństwa, a bez tego nie mogliby objąć stanowisk, które zajęli. W konsekwencji partykularny interes partii Prezydenta stał się przyczyną tego bałaganu, który wcześniej czy później odbije się na zwykłych obywatelach.
Kolejny oświecony, który chyba nie wie co to znaczy "prawomocny wyrok".
A co wg Ciebie znaczy "prawomocny wyrok", bo wg mnie to taki od którego nie można się już odwołać do żadnej innej instancji.
Taki wyrok nie zapadł w 2015 r., a Kamiński się od niego odwolał i wówczas Prezydent zastosował prawo łaski. Zastosował je zatem wobec osób niewinnych, bo dopóki nie byli skazani prawomocnie, to byli niewinni. Domniemanie niewinności funkcjonuje w naszym porządku prawnym. Aktem łaski Prezydent wkroczył w kompetencje władzy sądowniczej, ponieważ poprzez swoją aktywność wykluczył możliwość przesadzenia o winie lub niewinności tych osób. Do czego kompetentny jest sąd. Z tego właśnie względu, to co uczynił Prezydent w 2015 r. jest wątpliwe.
Czemu, to zrobił? Bo bez tego panowie Wąsik i Kamiński nie mogli by otrzymać poświadczeń bezpieczeństwa, a bez tego nie mogliby objąć stanowisk, które zajęli. W konsekwencji partykularny interes partii Prezydenta stał się przyczyną tego bałaganu, który wcześniej czy później odbije się na zwykłych obywatelach.
Podziękujmy alkoholikowi Kwaśniewskiemu za konstytucję, która nie precyzuje takich detali, które przytoczyłeś.
Po pierwsze nie odpowiedziałeś na pytanie, czym wg Ciebie jest prawomocny wyrok.
Po drugie, Kwaśniewski nie pisał konstytucji i jej nie przyjmował, to kompetencja innego organu.
Po trzecie, żadna ustawa nie precyzuje całej materii którą reguluje, to jest fizycznie niemożliwe. Zakłada się jednak, że ustawodawca jest racjonalny i logiczny. Logika zaś podpowiada, że nie można orzec o rozwodzie, jeśli nie zawarto małżeństwa. Dlatego też m.in. sądy stosują wykładnię prawa, aby uchwycić tzw. ducha tego prawa lub to co miał na myśli ustawodawca.
Mieszasz różne rzeczy, żeby rozwodnić dyskusję, o której mniemam masz marne pojęcie. Drwisz z innych nazywając ich oświeconymi, pozostając w mroku elementarnej niewiedzy. Nie tędy droga.
Co do wtykania sobie czegokolwiek w dupę, to nie wkładam nic tam skąd wychodzi, ale w tej materii zdam się na Twoje doświadczenia, bo sądząc po nicku są rozległe.


Po pierwsze nie odpowiedziałeś na pytanie, czym wg Ciebie jest prawomocny wyrok.
Po drugie, Kwaśniewski nie pisał konstytucji i jej nie przyjmował, to kompetencja innego organu.
Po trzecie, żadna ustawa nie precyzuje całej materii którą reguluje, to jest fizycznie niemożliwe. Zakłada się jednak, że ustawodawca jest racjonalny i logiczny. Logika zaś podpowiada, że nie można orzec o rozwodzie, jeśli nie zawarto małżeństwa. Dlatego też m.in. sądy stosują wykładnię prawa, aby uchwycić tzw. ducha tego prawa lub to co miał na myśli ustawodawca.
Mieszasz różne rzeczy, żeby rozwodnić dyskusję, o której mniemam masz marne pojęcie. Drwisz z innych nazywając ich oświeconymi, pozostając w mroku elementarnej niewiedzy. Nie tędy droga.
Co do wtykania sobie czegokolwiek w dupę, to nie wkładam nic tam skąd wychodzi, ale w tej materii zdam się na Twoje doświadczenia, bo sądząc po nicku są rozległe.
Wyłącz TV to może myślenie pozbawione fanatyzmu ci się spodoba.
Kwestionowanie wszystkiego co nie podoba się obrońcom demokracji i praworządności mieliśmy przez ostatnie 8 lat więc kwestionowanie ułaskawienia prezydenta powołując się na interpretację i wykładnie prawa, które mają uchwycić niewidzialnego ducha praworządności nie jest niczym nowym. Rozumiem, że dwie sprzeczne ze sobą wyroki SN to nic nadzwyczajnego? Po co było przez 8 lat krzyczeć o konstytucji skoro i tak macie ją w dupie?
ale co ty pie**olisz? Jaka niesprawiedliwość? Że skazano dwóch przestępców i zgodnie z wyrokiem idą prawomocnie pierdzieć w pasiak za swoje przestępstwa? Przekroczyli uprawnienia, podrabiali podpisy, przebierali drabów za funkcjonariuszy CBA no k***a jaka niesprawiedliwość pytam jeszcze raz?
Kolego, nie przejmuj się, bo lokal.szczecin jest po prostu żałosnym emerytem ....
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie