

dogip napisał/a:
Czytałem o tym. Pewien pracownik, który zajmował się aktualizacją cen na półkach dostał z🤬bki od szefostwa, że c🤬jowo to robi. A, że nie znosi krytyki postanowił podpalić pudełko z fajerwerkami i pójść sobie do domu. Ochroniarz próbował ugasić, ale c🤬ja to dało. W markecie było około 200 osób. Nikomu nic się nie stało.
Miejsce - Tomsk, Rosja.
niezły żartowniś - chcecie święta to k🤬a macie!


