

Może to ten cing-ciong od napędu na karaluchy, a teraz pracuje nad maszyną latającą zasilaną szerszeniami
Voltaire

podpis użytkownika
"Aby dowiedzieć się kto Tobą rządzi, sprawdź kogo nie wolno Ci krytykować"Voltaire
BarmanInternetu napisał/a:
Kolejny raz się potwierdza że dwucyfrowe IQ w twoim przypadku to maks.
Ruskiego trolla dobrze poczytać
Macie płacone za każdy wpis ? Czy tylko jak szkalujecie jakąś narodowość?
Pytam z ciekawości, bo szukam pracy dorywczej. Może byś mi dal namiar na oficera prowadzącego? Szkolenie w matuszce rosiji trzeba odbywać, czy można zdalnie ?
podpis użytkownika
Uwierzysz w Boga, jeśli pokażę Ci Diabła ?
Driver19cm napisał/a:
Ruskiego trolla dobrze poczytać
Macie płacone za każdy wpis ? Czy tylko jak szkalujecie jakąś narodowość?
Pytam z ciekawości, bo szukam pracy dorywczej. Może byś mi dal namiar na oficera prowadzącego? Szkolenie w matuszce rosiji trzeba odbywać, czy można zdalnie ?
To idź dawaj na dworzec, a teraz nie zesraj się.
wilkoala napisał/a:
Przyjmując nawet najwyższą wartość toksyczności jadu szerszenia (8,7 mg/kg) dla połowy ludzi śmiertelne będzie 2610 użądleń. Jednak w przeciwieństwie do pszczół, które mogą użądlić tylko raz (ich żądło zakończone jest haczykami i pozostaje w skórze), i osy, i szerszenie mogą użądlić wiele razy.
Koleżanki brat zmarł w wakacje. Coś w stodole robił i poruszył gniazdo szerszeni. Nie wiedział, że są. Kilkanaście w głowę i szyję go ukąsało. Lekarz powiedział, że nie miał szans przy tylu użądleniach.
Mnie kiedyś użadliły tylko trzy. Bolało jak rozgrzane żelazo.
Miałem po tym wstrząs, dreszcze, zimno i ból. To zupełnie coś innego, niż pszczoły czy osy. To niebezpieczne sk🤬ysyny.
Miałem po tym wstrząs, dreszcze, zimno i ból. To zupełnie coś innego, niż pszczoły czy osy. To niebezpieczne sk🤬ysyny.