

podpis użytkownika
Jeżeli na samym początku idea nie wydaje się absurdalna, nie ma dla niej żadnej nadziei. - Albert Einstein





Takie tatuaże to ja rozumiem, a nie jakieś kiczowate tribale czy motta w języku, którego się nie zna.
![]()
Kiczowaty to jesteś ty. C🤬j cie obchodzą cudze tatuaże? One mają coś znaczyć dla kogoś kto je nosi, nie dla ciebie. A że co druga osoba ma "vide cul fide"... W sumie racji masz sporo, rozk🤬iają mnie te tatuaże po łacinie. Ja mam "prawdę" po japońsku i wk🤬iam się, bo to też się zrobiło modne ostatnio.
Kiczowaty to jesteś ty. C🤬j cie obchodzą cudze tatuaże? One mają coś znaczyć dla kogoś kto je nosi, nie dla ciebie. A że co druga osoba ma "vide cul fide"... W sumie racji masz sporo, rozk🤬iają mnie te tatuaże po łacinie. Ja mam "prawdę" po japońsku i wk🤬iam się, bo to też się zrobiło modne ostatnio.

Kiczowaty to jesteś ty. C🤬j cie obchodzą cudze tatuaże? One mają coś znaczyć dla kogoś kto je nosi, nie dla ciebie. A że co druga osoba ma "vide cul fide"... W sumie racji masz sporo, rozk🤬iają mnie te tatuaże po łacinie. Ja mam "prawdę" po japońsku i wk🤬iam się, bo to też się zrobiło modne ostatnio.
Jak komuś się tribal nie podoba, to się przyp🤬olisz, ale jak Tobie się tatuaż po łacinie nie podoba, to już wolno wyrazić swoje zdanie?
Żelazna logika.
Kiczowaty to jesteś ty. C🤬j cie obchodzą cudze tatuaże? One mają coś znaczyć dla kogoś kto je nosi, nie dla ciebie. A że co druga osoba ma "vide cul fide"... W sumie racji masz sporo, rozk🤬iają mnie te tatuaże po łacinie. Ja mam "prawdę" po japońsku i wk🤬iam się, bo to też się zrobiło modne ostatnio.
P🤬lisz ostro koleś. Jebnąłbyś sobie "prawda" po polsku? Chyba nie. Tatuaż jest kiczowaty, jeśli jest robiony tylko po to, aby był modny, aby być trendi i brylować w towarzystwie. Tatuaż z historią, odzwierciedlający kawałek historii życia osoby, która go nosi- to jest tatuaż. Znajoma ostatnio zrobiła sobie dziarę ośmiornicy z kotwicą. Jej dziadek marynarz, gdy poznał jej babcię, zrobił sobie podobny aby pokazać swojej wybrance że ją kocha. To jest tatuaż z przekazem. A tribale, japońskie znaki, "carpie diem" i inne c🤬jwieco to powinno się robić z tatuaży z czipsów, żeby gimbus jak się rozmyśli, mógł to zmyć przed pójściem do szkoły po weekendzie.



podpis użytkownika
You must die I alone am best