

Pod koniec dziecko nie wie, czy bardziej bać się wilków, czy może matki.
Klempa i łoszak k🤬y, nie dziecko i matka
podpis użytkownika
"Pociągają mnie nie te rzeczy, co trzeba: lubię pić, jestem leniwy, nie mam boga, polityki, idei ani zasad. Jestem mocno osadzony w nicości, w swego rodzaju niebycie, i akceptuję to w pełni." - Ch. Bukowski
Autorze, czy w źródle nie było może opisane jak się skończyło? Bo bardzo jestem ciekaw


fyff napisał/a:
Soczysty kop! Aż mi się dzieciństwo przypomniało.
Właśnie , jak się skończyło !? Najpierw fotki podartych zwierząt , a potem pasta z tych zwierząt !

"Mamo, nie broń mnie już, bo mnie szczęka boli!"
podpis użytkownika
Z c🤬jem i z prądem żartów nie ma!Cytat:
Nie ma groźniejszego kurestwa w naturze niż samica broniąca swoje młode.
Chyba, że samica z Sosnowca


fyff napisał/a:
Soczysty kop! Aż mi się dzieciństwo przypomniało.
a co tez cie łoś kopnął?