Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Avatar
p................4 2014-01-21, 18:24 1
@golazo
czasem na studiach trafiają się tacy ludzie, którzy biorą się za całki, a nawet dobrze działań na ułamkach nie potrafią ;]
Zgłoś
Avatar
lukee85 2014-01-21, 19:02 2
C🤬jowe, zrobione na odp🤬l, ale pewnie studenciaki się tym jarają.
Zgłoś
Avatar
preliator 2014-01-21, 19:29 1
haha po tylu latach dostrzegłem, że jedną ze sztuk walki jaką mu wgrywa jest "drunken boxing"
Zgłoś
Avatar
Z................L 2014-01-21, 19:53 8
Teraz zacznie sie żalenie tych wszystkich z zawodówek i tych którzy nie zdali matury, bo sa zbyt leniwi albo p🤬lnięci
Zgłoś
Avatar
tranzystor 2014-01-21, 20:10 2
player544 napisał/a:

Ratunek dla studentów na 1 roku przed sesją



Kiedyś całki były na matematyce w liceum. Teraz uczą ułamków na studiach?
Zgłoś
Avatar
Szef 2014-01-21, 20:15 6
Gdyby rzeczywiście kiedyś był na studiach wysoki poziom to nie bylibyśmy Meksykiem Europy. Nie tylko ekonomicznym, ale i intelektualnym.
Kto studiuje kierunki Hi-Tech ten zna ten ból, gdzie w sumie podstaw musi szukać w anglojęzycznych literaturach, bo nasze Einsteiny jakoś nie potrafią nawet samemu nakreślić teorii, a wykładowcy starają się wciskać informacje, których aktualność minęła dekadę temu.

No ale ponoć kiedyś był "wysoki poziom".
A może po prostu pierniki nie rozumieją, że "trudne" =/= "wysoki poziom".
Zgłoś
Avatar
tranzystor 2014-01-21, 21:30 1
Szef napisał/a:

Gdyby rzeczywiście kiedyś był na studiach wysoki poziom to nie bylibyśmy Meksykiem Europy. Nie tylko ekonomicznym, ale i intelektualnym.

Kto studiuje kierunki Hi-Tech ten zna ten ból, gdzie w sumie podstaw musi szukać w anglojęzycznych literaturach, bo nasze Einsteiny jakoś nie potrafią nawet samemu nakreślić teorii, a wykładowcy starają się wciskać informacje, których aktualność minęła dekadę temu.



Możliwe, że obecnie jesteśmy "meksykiem Europy", ale to wynika z czegoś innego. Poziom na uczelniach się zatrzymał w 1990 roku. Anglojęzyczne opracowania, bo ten język stał się międzynarodowym i również Polacy publikowali po angielsku. Poziom spadł, bo tego sprzed reformy żaden gimbus by nie wytrzymał. Problem w tym, że obecnie nie potrzeba dobrych inżynierów, tylko dużo inżynierów. Ciekaw jestem, w której Wszechnicy ten "HiTech" studiujesz.
Zgłoś
Avatar
R................x 2014-01-21, 21:53
Tutaj macie jedyny pozytek z całek;)
Pod hasłem przewodnim: "Edukacja nie ma sensu - wiec studiujemy"
youtube.com/watch?v=wIX5v8Eon1A
Zgłoś
Avatar
P................z 2014-01-21, 23:19
DerFels napisał/a:

@SQT Nie wiem jaki poziom był wcześniej, więc nie powiem, żeby był niski, ale za to czuję, że uczę się rzeczy w ogóle nieprzydatnych. Za to wykładane są w sposób niezrozumiały i beznadziejny. A na sesji i tak wymaga się rzeczy z dupy wziętych, więc wszyscy są obsrani, bo nie wiadomo co ma być. Zakładając, że wcześniej był ten poziom wyższy, to i pewnie wykładowcy byli bardziej ogarnięci, więc potrafili lepiej przygotować studentów do egzaminów. Razem z poziomem nauczania idzie poziom wiedzy i trudności egzaminów.



Ktoś tu chyba myślał, że na studiach będzie tak jak w szkole średniej. Że nauczyciel podyktuje do zeszytu kilka linijek i z nich trzeba będzie się nauczyć. Na studiach trzeba sobie samemu gromadzić notatki, douczać się we własnym zakresie.
Zgłoś
Avatar
F................m 2014-01-22, 0:21
Niech ktoś wytłumaczy kiego c🤬ja uczą kogkolowiek całek na studiach? Ten kraj wygląda jak gówno, bo ludzie na studiach zamiast uczyć się jak coś zrobić uczą się gówno wartej teorii, która nie ma ŻADNEGO zastosowania.
Zgłoś
Avatar
n................7 2014-01-22, 10:13
Pewnie jestem młody i głupi (i pewnie naiwny ) ale inżynier powinien posiadać wiedzę praktyczną, nie powinien musieć wytłumaczyć fizycznych czy chemicznych aspektów jakiegoś zagadnienia (nie mówię o całkowitym braku wiedzy). Wyjaśnieniem tym powinien się zajmować magister i wyżej. Wiem, że niektóre tematy bardzo ciężko jest wytłumaczyć bez zagłębiania się w procesy fizyczne i chemiczne, jednak jak się postarać to się znajdzie sposób A to że programy nauczania na uczelniach wyższych są bardzo okrojone oraz przygotowane nie pod studenta a pod kadrę jaką dana uczelnia posiada to smutny fakt.
Zgłoś
Avatar
speedster 2014-01-22, 12:19
Oh wszyscy spodziewali się bólu dupska studentów przed sesją, w wyszło jak zwykle.Sami osrani inteligenci, którym się wydaje, że znaczą coś więcej bo pisali starą maturę, studiowali lata temu. System jest obecnie chory, fajny przykład: inżynieria materiałowa - 3h socjologii w tyg, 1,5h fizyki raz na 2 tyg.Czyli koniec końców student ma 4x wiecej socjologii niż ważniejszego dla niego przedmiotu.To oczywiście po to żeby skończyć taki przedmiot jak najszybciej i zająć się czymś konkretnym, ale wygląda to conajmniej śmiesznie na takich kierunkach.Ale to akurat mało ważne.Jeśli ktoś jest ambitny, to sam się kształci i robi coś w kierunku zapewnienia sobie wygodnego życia.Uczelnie dają do tego możliwość tylko jeszcze trochę chęci potrzeba do tego...Lewusy zawsze były, są i będa.Rynek używanych 15 letnich golfów musi mieć swoich klientów.Czy ktoś studia skończył czy nie, wcale nie decyduje o tym na ile jest inteligentny i co jest w stanie osiągnąc

podpis użytkownika

Ni hoooya!
Zgłoś
Avatar
tranzystor 2014-01-23, 20:29
speedster napisał/a:

Czy ktoś studia skończył czy nie, wcale nie decyduje o tym na ile jest inteligentny



Jak najbardizej prawda, ale obecna produkcja "inżynierów" i "magistrów" sprawiła, że utalentowani fachowcy po technikach nie są wcale zauważani.
Zgłoś