

W Polsce by nie było takich problemów 2 minuty i auta nie ma,tylko właściciel miał by ciężkości go odzyskać

Nie lepiej dać wyj🤬y w kosmos mandat? Takie coś to bym się bał tknąć, a niech spadnie, porysuje się lakier czy ki c🤬j to bym się nie wypłacił do końca życia



Mmanius napisał/a:
W Polsce by nie było takich problemów 2 minuty i auta nie ma,tylko właściciel miał by ciężkości go odzyskać
![]()
Chłopie to auto znajdą szybciej niż ty byś k🤬sa wyciągnął przy pornolu. I to nawet nie policja go pierwsza znajdzie. To nie jest Golf (a dobra zaraz będą hejty że na Golfa naskakuje to zamiast Golfa wpiszcie sobie Hyundai i30 to chyba w miare bezstronny model)
Ale tak pomijając to podziwiam tego gościa który chodzi obok tych pasów i widzi że auto w c🤬j ciężkie i się nie boi że dostanie zaraz czymś w ryj. A z drugiej strony to bym ich k🤬a z roboty wyp🤬olił że pozwalają aby przechodnie chodzili obok! Przecież to k🤬a tylko pas i łańcuch! Jak by coś puściło to komuś można niezłe ała zrobić i dopiero wtedy by się nie wypłacili do końca życia!
Taki pas który trzyma 3 tony i nagle puszcza... No materiał byłby miodny

jełopy przyjechały HDSem który co najwyżej matiza odholuje, maybach ma 3380 kg



grave22 napisał/a:
dlaczego jest taki ciezki?
Bo jest wielkości twojego pokoju i naj🤬e tam ma pierdół na które nigdy w życiu nie zarobisz.
Wchodzi robol do salonu bentleya, wskazuje na model z wystawy i pyta:
-Ile za tego?
-1,5 miliona-odpowiada sprzedawca.
-Drogo..
-To moze chcialby pan cos tanszego?
-Chciałbym ale cegły spadły nam na taki..
Odpicowana blondyna przechadza sie po salonie ferrari i zaczyna nachylac sie nad modelem cabrio.
Obcisla sukienka zrobila swoje i panience zdarzylo sie pierdnac.
Zawstydzona rozglada sie na boki czy nikt nie widzial i orientuje sie ze tuz za jej plecami stal usluzny sprzedawca z usmiechem.
Nie tracac rezonu blondi starajac sie zmienic temat wskazuje na auto i pyta:
-W jakiej cenie to cacko?
-Mila pani-rzecze sprzedawca-jesli na sam widok sie pani sp🤬ziala to gdy podam cene zapewne sie pani posra..
-Ile za tego?
-1,5 miliona-odpowiada sprzedawca.
-Drogo..
-To moze chcialby pan cos tanszego?
-Chciałbym ale cegły spadły nam na taki..
Odpicowana blondyna przechadza sie po salonie ferrari i zaczyna nachylac sie nad modelem cabrio.
Obcisla sukienka zrobila swoje i panience zdarzylo sie pierdnac.
Zawstydzona rozglada sie na boki czy nikt nie widzial i orientuje sie ze tuz za jej plecami stal usluzny sprzedawca z usmiechem.
Nie tracac rezonu blondi starajac sie zmienic temat wskazuje na auto i pyta:
-W jakiej cenie to cacko?
-Mila pani-rzecze sprzedawca-jesli na sam widok sie pani sp🤬ziala to gdy podam cene zapewne sie pani posra..
podpis użytkownika
Kraina zwichnietej wyobrazni.
koguta mu na dachu postawic
*sypki drift po blacie*
podpis użytkownika
plotę bzdury*sypki drift po blacie*

To jest Mercedes Maybach. Maybach nie posiada żadnych swoich samochodów ,a został wykupiony przez mercedesa który ostatnio zrobił 2 limuzyny nazwane mercedes Maybach bodajże s500 i s600.


@SonyERNI: Nie p🤬l chłopie. To jest Maybach 62, był jeszcze 57 swego czasu też. A to co jest teraz owszem, to są S-klasy wydłużone o bodajże 20 cm w stosunku do dłużej wersji klasy S, sygnowane logiem Maybacha vel nazywane Mercedes Maybach...
"próby odholowania z parkingu"
Gdyby to był parking to by prób nie było...
Gdyby to był parking to by prób nie było...
Można przewinąć do 6:58
podpis użytkownika
Znasz Starego Mordziatego, też ma melinę, tylko droższą...