Dokładnie, dla tych co nie "inglisz", było tłumaczenie na określonej częstotliwości FM:
Mogłem być na tej imprezie, ale w firmie mnie wysterowali ze zmianą w sobotę i pojechał ktoś inny... Najlepsze jest to, że w końcu miałem wolne, ale okazało się to już nieco za późno.
Na pamiątkę pozostała mi tylko agenda w PDF'ie...