

Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany



Niesamowite zakończenie miał finał koszykarskich rozgrywek Ligi Adriatyckiej. Po celnych rzutach wolnych koszykarze Partizanu Belgradu prowadzili jednym punktem z Ciboną Zagrzeb. To co rozegrało się później postawiło na nogi kibiców nie tylko w samej hali, ale zarówno w Serbii, jak i w Chorwacji.
REKLAMA Czytaj dalej
Koszykarze Cibony nie zauważyli, że na zegarze pozostała jeszcze jedna sekunda na rozegranie akcji. Tą skwapliwie wykorzystał Dusan Kecman z Partizanu, trafiając niesamowity rzut równo z syreną końcową.
Działacze z Zagrzebia długo protestowali po meczu, twierdząc że rzut miał miejsce w momencie, gdy na boisku byli nie tylko koszykarze, ale cały sztab szkoleniowy Cibony, który już cieszył się ze zwycięstwa.
Ku ich zaskoczeniu protest został jednak oznaczony, a punkty Kecmana zostały uznane i gracze z Belgradu cieszyli się ze zwycięstwa. Ta niesamowita akcja jest ostatecznym dowodem na to, że w sporcie warto walczyć do końca. Huśtawka nastroju jaką los - przy wydatnej pomocy zawodnika Partizana - zafundował graczom Cibony na szczęście została udokumentowana, by inni mieli nauczkę w przyszłości.
Źródło; wp.pl

Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie