📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 20:47
Jeszcze niedawno na polskiej wsi były podobne wynalazki. Składana rama z siatka i zapadnia. Wabiło sie wróble i łapało. Potem obierało z pierza i razem z wnętrznosciami wrzucano na rozgrzany smalec. Nazywało sie to chrusty. Czeste danie na przednówku.
poligon6 napisał/a:
Jeszcze niedawno na polskiej wsi były podobne wynalazki. Składana rama z siatka i zapadnia. Wabiło sie wróble i łapało. Potem obierało z pierza i razem z wnętrznosciami wrzucano na rozgrzany smalec. Nazywało sie to chrusty. Czeste danie na przednówku.
U mnie chrusty to faworki. O wroblach pierwszy raz słyszę.
W jakim regionie mieszkasz? I "jeszcze nie tak dawno" to pojęcie względne. Trochę sprecyzuj. Pytam z czystej ciekawości, bo nigdy o tym nie słyszałem.
SupremeLeader napisał/a:
U mnie chrusty to faworki. O wroblach pierwszy raz słyszę.
W jakim regionie mieszkasz? I "jeszcze nie tak dawno" to pojęcie względne. Trochę sprecyzuj. Pytam z czystej ciekawości, bo nigdy o tym nie słyszałem.
wlasnie gdzie ty sie uchowales ja jestem z podlasia ale pierwszy raz slysze zeby jakies chrusty robic z ptaka
Pamiętam ten aromat, kurczaka w pięciu smakach u "chińczyka".
SirMajkel napisał/a:
jeżeli jadasz u chińczyków to na pewno też niejednego gołębia wpierniczyłeś.
Jadłbym z satysfakcją
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie