





Prezydent Aleksander Kwaśniewski wspomina swoją rozmowę z Andrzejem Gołotą. Jeden z najpopularniejszych polskich pięściarzy przyznał w niej, dlaczego uderzył Riddicka Bowe'a poniżej pasa.
- Zapytałem go: "Panie Andrzeju, niech mi pan powie, tak pięknie pan walczył z Riddickiem Bowe, czemu zdecydował się pan na ten cios poniżej pasa?" A on odpowiedział: "Panie prezydencie, szczerze? Wk🤬iał mnie!" - wspomina były prezydent.



Mówcie sobie co chcecie i nazywajcie mnie polaczkiem, Gołota miał wspaniałe warunki fizyczne lecz zero charakteru, z inteligencją też nie było o wiele lepiej. Tyson poruszył temat żartów z Polaków - Gołota był nadzieją całej polonii na utarcie nosa Amerykanom, a niestety na drugi dzień to Polacy wstydzili się wychodzić z domów. O biciu taksówkarzy itd. w wykonaniu "nadziei białych" nawet nie będę się rozpisywał. Szkoda, że Anrew nie ma takiego charakteru jak ma Adamek, którego w walce z Kliczko na nogach trzymała chyba tylko siła woli. Gdyby tak było to Andrew wgniótłby w ring Tysona, a tak to po prostu uciekł w popłochu przed zjaranym przeciwnikiem.
Nie wiem nie bylo mnie tam

Co do walki Adamek vs Golota. Bylem k🤬a calym sercem za Andrzejem

Jak Gołota miał szanse na mistrza świata, ale niestety nie udało mu się to ludzie zamiast się cieszyć, że przez ten rok, czy więcej lat dał realną nadzieje opluwają go, że mu się nie udało.
Polska mentalność - jeśli coś kończy się dobrze, to narzekamy na to jak to 'przebiegało', jeśli kończy się źle to mamy w dupie dobry 'przebieg' tylko ciśniemy po efektach.
podpis użytkownika
Białe jest białe, czarne jest czarne a czerwone jest wredne.Czytanie ze zrozumieniem NIE BOLI. Jak nie kumasz to poproś starszego brata o wytłumaczenie.
Jakby ktoś nie zauważył stylowej czapeczki z napisem "black" to odsyłam do artykułu
media2.pl/reklama-pr/91538-Mike-Tyson-twarza-marki-Black.html
podpis użytkownika
No jak Pan Jezus powiedział?

Bokserzy nie kończą szkół [przeważnie] całymi dniami trenują w pocie czoła, zaryzykuję stwierdzenie, że trening bokserski to najbardziej wyczerpujący trening ze wszystkich sportów. Nie mają oni większego pojęcia o ekonomii, o finansach, rachunkowości, marketingu. Kiedy osiągną sukces, napycha się im kieszenie milionami dolarów i zazwyczaj zaczyna się ich wystawne życie. Tak było z Tysonem [pomijam wszystkie afery i świństwa, których dokonał], z tym, że Tyson nie miał przyjaciół, nie miał rodziny i poza ringiem spadek szacunku ze względu na swój język i zachowanie. Nic dziwnego, że gdy zaczynały przydarzać się mu porażki przez nokaut, stracił poparcie i uwielbienie sezonowych fanów, oglądalność etc. Potem zaczęło mu odwalać, bo kupował domy, samochody, złoto etc. na rachunek swoich kontraktów za walki, a te zaczęły się kurczyć, tracił więc domy, samochody, wpadał w furię...I ma rację - świat bokserski krzywdzi ludzi, szczególnie tych, którzy poza boksowaniem nic nie mają. Ale niepotrzebnie się rozwlekam, 50% walk zawodowych jest ustawionych, choć pewnie się mylę i jest to 90%, [no cóż jestem optymistą].
podpis użytkownika
Świadomy sen