Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Avatar
P................s 2013-12-23, 2:08 1
I to jest k🤬a sadistic!
Zgłoś
Avatar
S................l 2013-12-23, 2:11 1
I można czas z córką pospędzać! ups
Zgłoś
Avatar
m................1 2013-12-23, 2:17
Chyba gołabki
Zgłoś
Avatar
Z................h 2013-12-23, 2:17 2
Dla młodych, żeby zrozumieli:
Mike Tyson podczas rewanżowej walki z Evanderem Holyfieldem odgryzł mu kawałek ucha.
No, kurtyna w dół
Zgłoś
Avatar
d................r 2013-12-23, 2:55 6
@up, miałem wstawić zdjęcia, ale pomyślałem- c🤬j z gimbusami, niech się głowią
Zgłoś
Avatar
M................n 2013-12-23, 3:26 3
co mało osób wie, po tym jak Mike odgryzł Evanderowi ucho, walkę na moment wznowiono i Tyson próbował odgryźć mu drugie ucho:

1:56
w ogóle doszło do bójki wręcz ulicznej, bo tłukli się jak dzicy, a w zamian za próbę odgryzienia drugiego ucha Holyfield zaj🤬 Tysonowi z łokcia w łeb, nie mam zielonego pojęcia co miał w głowie ten sędzia, że pozwolił na coś takiego, w każdym razie, po tej rundzie walkę przerwano

a Holyfield to naprawdę kozak, bo w momencie, gdy się wszyscy zastanawiali czy walkę wznowić on podniósł rękawice i kontynuował walkę, mimo że mógłby bardzo spokojnie od razu powiedzieć, że nie chce walczyć i miałby walkę wygraną. Z tymi dwoma panami wiąże się jeszcze taka historia, że jeszcze jako młokosy byli na jakimś zgrupowaniu kadry (Tyson już wtedy miał opinię świrusa) i ulubioną rozrywką na tym zgrupowaniu był bilard, na który wszyscy zawsze ustawiali kolejkę i sobie tam po kolei grali, z wyjątkiem Tyson'a, który zawsze grał kiedy miał na to ochotę. I raz chciał tak się wcisnąć przed Holyfield'em to ten złapał za kij w sposób zdatny do nap🤬lania i powiedział, że nie ma mowy i Tyson odpuścił. Warto powiedzieć, że Holyfield był wtedy o kategorię wagową lżejszy, czy tam nawet dwie, więc szacunek ludzi ulicy
Zgłoś
Avatar
htr83 2013-12-23, 4:10 1
powinno być:
...bo ufka zajebifte
Zgłoś