
Turysta na Krupówkach w czasie policyjnej interwencji przystawiał funkcjonariuszowi telefon pod samą twarz. Policjant w pewnym momencie stracił panowanie nad sobą i zamachnął się na turystę "z byka".

Co nie zmienia faktu że ich na to stać, a Ty siedzisz przed oplutym monitorem w jakiejś klitce należącej do starych i zazdrościsz. Idź do roboty, nazbieraj, pojedź, wywal 3k płn na weekend i może się poczujesz lepiej.