

Desant pierwsza klasa.
Co do przyrządów to umiejscowił je jakiś debil.
Z boku trawa. ale c🤬j, niech gówniaki walą łbem o asfalt. czy też beton.
Polać projektantowi.
Co do przyrządów to umiejscowił je jakiś debil.
Z boku trawa. ale c🤬j, niech gówniaki walą łbem o asfalt. czy też beton.
Polać projektantowi.
Chyba koleś ma pewne podejrzenia, że przy poczęciu drugiego dziecka pomagał mu sąsiad.
Taki skorpionik u dziecka to jak krok przez kałużę dla dorosłego. Dzieciaki są z gumy. Mam dwoje. Inspektor gadget to przy nich pikuś.
nauka nie pójdzie w las

podpis użytkownika
Zmieniajmy świat póki czas, potem może być za późno....
Suckday napisał/a:
Desant pierwsza klasa.
Co do przyrządów to umiejscowił je jakiś debil.
Z boku trawa. ale c🤬j, niech gówniaki walą łbem o asfalt. czy też beton.
Polać projektantowi.
na takich placykach masz miękkie podłoże, wygląda jak asfalt ale masz wrażenie chodzenia po twardym materacu. Zresztą gówniak sie nie rozdarł to chyba nic mu nie jest.