Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Mirin Dajo
grunwald1987 • 2010-05-23, 11:30
Mirin Dajo właśc. Arnold Gerrit Henske (ur. 6 sierpnia 1912 r. w Rotterdamie, zm. 26 maja 1948 r.[1]) holenderski fakir, uzdrowiciel, medium i wizjoner.

Stał się sławny ze względu na zdolność przebijania swojego ciała, różnymi przedmiotami, nie doznając przy tym najmniejszego uszczerbku na zdrowiu.

Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2010-05-23, 11:51 2
no chyba doznał jak po prawie 36 latach kopnął w kalendarz
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2010-05-23, 12:04 4
Kiedyś oglądałem program gdzie wyjaśniali takie zjawisko. Badając pracę mózgu naukowcy doszli do wniosku że osoba przed samookaleczeniem wprowadza się w zwykły trans. Jako hipnotyzer hobbista znam się na tym Robiliśmy kiedyś eksperyment na mnie i na moim kumplu. Ja się wprowadziłem w głęboki trans i podałem odpowiednią autosugestię a kumpel znieczulił się alkoholem. Potem przekłuli nam dłoń na wylot igłą od zastrzyków (tylko skórę, to nie był żaden hard ) i ja w ogóle nie krwawiłem nie mówiąc o wywołaniu u siebie kompletnej analgezji a u kumpla pojawiło się kilka kropel krwi. Nie jestem pewien czy to nie było spowodowane rozszerzeniem naczyń krwionośnych przez alkohol u niego, ale z kolei ja nie czułem bólu więc może coś w tym jest
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2010-05-23, 12:06 1
@up "pics or didn't happen"
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2010-05-23, 12:25
gifek, ciekawe jakie inne rzeczy robiliście z kumplem, aż strach pomyśleć...
Zgłoś
Avatar
N 2010-05-23, 13:11
a jak już eksperymentowaliście z kumplem to odbyt ci nie krwawił?
Zgłoś
Avatar
Suka_Blyat 2010-05-23, 14:10
a czemu mialby krwawic mu odbyt? w stanie hipnozy nie bedzie sie robilo niczego czego dana osoba nie chce i sobie nie zyczy... wiec nici z hipnotyzowaniem pieknych kobiet i pukaniu az to switu no chyba ze podswiadomie tego chca poza tym jak ktos nie chce byc zahipnotyzowany to sie nie zahipnotyzuje i c🤬j
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2010-05-23, 14:37 4
sklej napisał/a:

a czemu mialby krwawic mu odbyt? w stanie hipnozy nie bedzie sie robilo niczego czego dana osoba nie chce i sobie nie zyczy... wiec nici z hipnotyzowaniem pieknych kobiet i pukaniu az to switu no chyba ze podswiadomie tego chca poza tym jak ktos nie chce byc zahipnotyzowany to sie nie zahipnotyzuje i c🤬j


Racja, jeśli ktoś nie chce, albo w to nie wierzy to się nie uda. Poza tym 15% społeczeństwa jest odporna na zapadanie w trans.
Co jeszcze robiłem... Czytałem książkę znanego mentalisty (darena browna) w której wspomniał coś o upiciu znajomych w barze zwykłą wodą. Oczywiście spróbowałem i jako takie efekty widziałem, ale trudno stwierdzić czy to nie było udawane. Wprowadziłem kumpla w trans w barze (hałas nie przeszkadza jeśli się powie coś w stylu "Wsłuchaj się w otaczające ciebie odgłosy, próbujesz się na nich skupić ale nie możesz, im mocniej się starasz tym ciężej ci coś usłyszeć, słyszysz tylko mój głos") i podałem mu sugestię że trzyma w dłoni kieliszek czystej, czuje zapach alkoholu, skupia się na tym odczuciu, kiedy wypija czuje gorzki smak mocnego alkoholu jaki już kiedyś pił, po jakimś czasie wspomina się jak na niego to wpływa, czuje się rozluźniony e.t.c. Potem to powtórzyłem z innym kolegą ale kazałem mu zamknąć oczy i podnieść kieliszek z wodą do nosa by poczuł zapach alkoholu i obok jego kieliszka podstawiłem mu swój z normalną wódką (oczywiście poczuł prawdziwy alkohol ale pomyślał że to dzięki hipnozie i dalej już sam to napędzał). To stara sztuczka na zwiększenie autorytetu hipnotyzera. Im mocniej podmiot wierzy tym lepszy efekt (coś jak uzdrawianie przez jezusa czyli efekt placebo). Heh rozpisałem się, polecam bo to fajna zabawa
Zgłoś
Avatar
Suka_Blyat 2010-05-23, 15:36
@gifek
zabawa zapewne fajna, ale powiedz mi pan jedno... czy starczy że będę komuś gadał zeby byl odpreżony i w ogóle i to już sie zahipnotyzuje czy cos jeszcze? wiem, że trzeba być rozluźnionym i tak dalej i jak w ogóle poznać, że ktoś już jest w stanei hipnozy? coś nam babka na wykładach mówiła na ten temat ale nie powiedziała jak kogoś hipnotyzpować a po stronkach w necie nie patrze bo na niektórych głupoty piszą ;/
jakbyś mógł polecić to poleć jakąś dobrą książkę na ten temat albo stronkę w necie chętnie się dokształcę w tej dzedzinie
Zgłoś
Avatar
riodoro1 2010-05-23, 16:18 1
umarł na skutek zaaplikowania w odbyt ogromnego dildo uzbrojonego w kolce.
historycy spierają się czy nie jest autorem filmu "one man, one jar".

podpis użytkownika

Zgłoś
Avatar
Conscribo 2010-05-23, 16:40 1
e tam, z tym ziomem to było chyba tak, że po prostu zabliźniły mu się w ciele rany, tworząc kanały w ktore wkładał te wszystkie przedmioty, oglądałem o nim (chyba to było o nim) dawno temu dokument, trans nie powoduje zatrzymania akcji serca ani nagłego zakrzepnięcia wszelkich płynów. A tu jak widać krwi nie ma.

podpis użytkownika

Nie lubię hejterów. I trolli.
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2010-05-23, 17:04
Ej, ale z hipnozą trzeba uważać. Moja znajoma robiła to kiedyś ze swoją koleżanką i tamta nie chciała wracać do naszego świata. W podświadomości jej się bardziej podobało. W końcu sama nauczyła się wprowadzać w trans (po wieeeeelokrotnych sesjach ze znajomą), co bywało nawet niebezpieczne.
A tak poza tym to w ogóle była trochę... eee... specyficzna...
Zgłoś
Avatar
grauper 2010-05-23, 20:40
Przec🤬j jednym słowem
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2010-05-24, 12:46 1
Conscribo napisał/a:

trans nie powoduje zatrzymania akcji serca ani nagłego zakrzepnięcia wszelkich płynów. A tu jak widać krwi nie ma.


Ale na pewno możesz zwolnić akcje serca i skurczyć naczynia krwionośne przez co mniej krwawisz. Co do nauki to ja się tego nauczyłem z wieluuuu książek, ale niezbyt pamiętam tytuły. Na necie tez można się sporo dowiedzieć ale książki są pewniejszym źródłem informacji.
Ogółem całość polega na wprowadzeniu podmiotu hipnozy w trans czyli obniżenie częstotliwości pracy jego mózgu z beta (albo alfa) najlepiej do theta (podobno da się do delta ale nie jestem pewien). Tyle teorii
W praktyce jest kilka metod wprowadzania w trans.
Interupt polegający na zakłóceniu wzorca myślowego (odkrywca tej metody siedział na krześle naprzeciwko podmiotu kilka minut i nagle wstawał wrzeszcząc śpij dzisiaj najczęściej stosuje się handshaking interupta czyli podchodzisz do kogoś, podajesz rękę w formie przywitania i nagle zanim osoba ją złapie przystawiasz jej przed oczy mówiąc śpij, to tylko ogólniki, tych metod jest więcej). Polega to na zrobieniu wyłomu w toku myślenia podmiotu poprzez zaskoczenie i w ten wyłom wepchnięcie jakiejś komendy, potem trans wystarczy pogłębić.
Fiksacja wzroku polega na wpatrywaniu się w jeden punkt dłuższy czas, metoda kiedy patrzy się w oczy hipnotyzera nazywa się urokiem (osoba która pierwsza mrugnie przegrywa )
Standardowe werbalne wprowadzenie w trans polega na długim (w moim wykonaniu około 30 minut, interupty trwają kilka sekund, ale mi nie wychodzą ;/) relaksowaniu podmiotu, najpierw nakazuje się mu rozluźnić ciało, potem rozluźnić umysł, potem przeprowadza się testy hipnotyczne (ktoś o to pytał więc potem to rozwinę) i jeśli wypadną pozytywnie wystarczy pogłębić trans. Potem podaje się sugestie i gotowe. Fajne są sugestie posthipnotyczne. Czytałem o przypadku kiedy facet po 6 latach od ostatniej wizyty u hipnotyzera nagle wybiega z domu niosąc krzesło i siada na trawniku. Okazało się że dostał takie polecenie i był tego nieświadomy, ale to zaakceptował
Są jeszcze inne metody ale te 3 są najczęściej spotykane
Co do testów hipnotycznych to aby ocenić czy ktoś wszedł w trans podaje mu się sugestie które wykonuje, popularne testy to
Test zamkniętych oczów, wmawiasz podmiotowi że zamiast powiek ma jeden płat skóry i próbuje otworzyć oczy ale nie daje rady i im mocniej próbuje tym mu ciężej (mój ulubiony)
Moneta, kładzie się komuś monetę na dłoni i wmawia że ręka się obraca, albo że moneta sama się zsuwa i podmiot obraca ręke
Katalepsja czyli wywołanie skurczu (nie pamiętam). Mówisz osobie że jej ręka staje się coraz lżejsza jak powietrze i podnosi rękę, albo wmawiasz jej że ma ciało twarde jak deska i możesz ją położyć na 2 krzesłach opartą o nie głowa i nogami (to dobry test bo ciężko go oszukać, czasami jeśli hipnotyzujesz kumpli mogą udawać by zrobić ci frajdę, ale jeszcze nikogo na tym nie przyłapałęm )
Można wywołać częściową analgezję (niewrażliwość na ból) i go dzióbać szpilką, albo kiedy podmiot ma otwarte oczy przekonywać go, że jest bardzo ciemno i obserwować źrenice (to raczej wymaga mocniejszego transu i na test się średnio nadaje)
To tak w skrócie, tego jest znacznie więcej tylko to słabo rozprzestrzeniona wiedza bo przez długi czas to było mistyczne zjawisko dla wybrańców Strasznie mnie to irytuję bo uczyłem się tego 3 lat, potem powstał film mentalista, pojawił się daren brown i nagle każdy mówi jakie to fajne i z elitarnej wiedzy stało się czymś pospolitym.
Tak na marginesie nie tylko hipnoza jest fajną zabawą, polecam też NLP -programowanie neuro-lingwistyczne to zbiór technik zaczerpniętych od najlepszych psychologów i.t.p z lat 70 (honorowo osiągnąłem poziom mistrzowski ^^)
Zgłoś
Avatar
emilio85 2010-05-25, 1:49
facet miał przetoki w ciele - jak dziurki na kolczyki w uszach =]
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie