

2 fejki, jeden film i jedna walka MMA (ta zadziwionym Japońcem)
wspaniała kompilacja...
wspaniała kompilacja...

kickyourheadoff napisał/a:
2 fejki, jeden film i jedna walka MMA (ta zadziwionym Japońcem)
wspaniała kompilacja...
Widzę, że co niektórzy nie wiedzą co to ironia....
Ostatnio gadam sobie z kumplem z którym trenowałem muay thai, mówi do mnie:
"Ty, ostatnio mi się w ogóle thai box przydał w życiu"
Ni c🤬ja nie mogłem załapać do czego przydało mu się pudełko na krawaty.
Cieszę się, że mogłem się tym z kimś podzielić.
"Ty, ostatnio mi się w ogóle thai box przydał w życiu"
Ni c🤬ja nie mogłem załapać do czego przydało mu się pudełko na krawaty.
Cieszę się, że mogłem się tym z kimś podzielić.
podpis użytkownika
"Kto się przezywa ten sam się tak nazywa pajacu j🤬y"
za kaleczenie pisowni w tytule c🤬j a nie piwo. Później człowiek szuka czy było i nie pokazuje bo ktoś tak p🤬li wpisy. O sp🤬olonych tagach nie wspomnę
podpis użytkownika
Musicie uruść żeby to zrozumieć