Jednak tatuaże nie dają +10 do mocy
Hołota gorsza niż piłkarska
Najlepszy to napinacz w białej koszulce. Po pierwszym strzale znikł z ekranu, potem się objawił i znowu poszła młócka
No ale chłopy spokojne są. Spacyfikowali brodatego i wszystko wróciło do normy, czyli to brodaty siał ferment.
Patrzac na gre naszej reprezentacji to i w toi toi jest wieksze widowisko niz na boisku.
Kibole najbardziej masowych sportów (piłka kopana, futbol, hokej) to bydło.
Niezależnie od kraju, z krórego pochodzą.
Dziwne, że na lekkiej atletyce tego nie ma.
Albo na meczach bokserskich (!)
Majomir napisał/a:
Hołota gorsza niż piłkarska
Dokładnie taka sama. A w całej historii kibolstwa najlepsze rozróby były w Bizancjum na
wyścigach rydwanów.
Trzeba być totalnym kretynem żeby bić się za jakąś drużynę. To jest strasznie głupie.
Ja kibicuje biało czerwonym w tym starciu