

podpis użytkownika
Mateyko44


Ciekawe kiedy u nas wygonią tą dzicz łysą ze stadionów i wpuszczą normalnych kibiców
![]()
W Polsce na piłkę chodzą "normalni kibice" jak to ładnie ująłeś (jak mniemam mówisz o rodzinach z dziećmi), tylko ty siedzisz odizolowany od świata przed komputerem i wylewasz jakieś z dupy wzięte kompleksy na klawiaturę.


Tak się zastanawiam- jak społeczeństwo mogło tak wyewoluować, że taka k🤬a jak wyżej będzie mówić kto może, a kto nie może chodzić na stadion. Na szczęście nie decydujesz o tym buraku, i jedyne co możesz robić to pisać listy do TVN/GW, niedowartościowana gnido !
Piłka nożna dla kiboli !
Społeczeństwo na tyle ewoluowało, aby tępić patologię i syf. Szkoda, że tak mało restrykcyjnie. Bandytom, również tym stadionowym powinni dawać dużo surowsze kary. Piłka kopana jest tylko przykrywką dla kryminalistów i niedouczonych ich sługusów łysych w dresikach

Ale najgorsze w tym wszystkim jest to, że tacy kibole z wykształceniem często nawet niepełnym podstawowym, wychodzący na świat z patologii blokowisk i ulicy, oni "wykładają" swoje mądrości dzieciom i młodzieży. Przez to jest coraz więcej imbecyli, zwykłych zjadaczy chleba, a coraz mniej jest ludzi na najmniejszym choćby poziomie do egzystencji w społeczeństwie.
Ale cóż ja mam Ci pisać, skoro serwujesz jakże bzdurne slogany o TVN/GW, kibolach, pewnie o rządzie, spiskach światowych, ACTA, zniewoleniu (jakim k🤬a zniewoleniu), marychułanie, j🤬iu policji. Powtarzasz slogany, które nakładł Ci jakiś podobny "kibol".



W Polsce na piłkę chodzą "normalni kibice" jak to ładnie ująłeś (jak mniemam mówisz o rodzinach z dziećmi), tylko ty siedzisz odizolowany od świata przed komputerem i wylewasz jakieś z dupy wzięte kompleksy na klawiaturę.
Kolejne sloganiki o siedzeniu przed komputerem

Bardzo dobrze wiadomo, że nie mówię o ludziach, którzy lubią oglądać mecze, lubią oprawy, całą otoczkę meczową.
Czemu kibole chcą na siłę wcisnąć wszystkim, że oni nie rozp🤬alają stadionów, że nie powodują lęku ludzi przed takimi imprezami, że nie biją młodziutkich piłkarzy i ich rodziców, że nie prowokują rasistowskimi i bandyckimi transparentami, że nie uczestniczą w rozróbach w miastach np. podczas jakiegoś meczu, że nie zabijają się maczetami na ulicach. Tak, to k🤬a bozia zstępuje z nieba i robi to wszystko, a biedny łysy, niedorozwinięty kibic ze zwierzęcymi i prostymi instynktami bicia i rozp🤬alania jest niewinny

No to podziel się skąd takie obserwacje i wnioski panie najmądrzejszy na świecie, kwiecie polskiej inteligencji? Bo ja w twoim poście widzę jedynie żywcem wyciągnięte slogany z wyborczej i tvn-u o stadionowej przykrywce dla kryminalistów. Pochwal się na jakim stadionie uświadczyłeś tych mafiozów?
Na stadionie Motoru Lublin? Na stadionie Wisły Kraków? Otóż na studiach miałem do czynienia z aktami i rozprawami kibiców, którzy byli sądzeni za rozboje na stadionie, a w papierach mięli również pobicia, rozboje z użyciem niebezpiecznego narzędzia, kradzieże, włamania




Do maczet na ulicach nie będę się odnosił bo to problem Krakowa, największej kibicowskiej patologii na mapie Polski, od której odcina się cała reszta ekip i tu nie ma nad czym dyskutować. Mówisz o biciu młodych piłkarzy i ich rodziców, czyli jak rozumiem o ostatnim zdarzeniu w Redzie. Pomijając już fakt, że żadnemu małolatowi tam włos z głowy nie spadł, zorientuj się co później uczyniło stowarzyszenie kibiców Arki (a nie są to rodziny z dziećmi, tylko osoby decyzyjne na Arce i bynajmniej nie mam tu na myśli działaczy klubowych). Rasistowskie transparenty owszem sporadycznie się zdarzają, ale jak tak Ci przeszkadzają to co Ty tu jeszcze robisz?

I tak można w kółko, więc przejdę do sedna o co mi chodzi. Otóż Bambi, może coś tam widziałeś na tych swoich rozprawach, ale wrzucasz wszystkich do jednego wora i dzielisz kibiców na dwie grupy (pierwszy post): dobrych, czyli rodziny z dziećmi i złych, czyli tą "łysą dzicz". A gdzie w tym wszystkim miejsce dla takich jak ja? Nie będę tutaj o sobie opowiadał, ale mogę Ci powiedzieć, że wedle Twojego rozumowania zostałem (jak i wielu innych kiboli) umieszczony w tej drugiej grupie, pomimo że nikogo nie okradłem, nie pobiłem żadnego dzieciaka, rodzica ani jego babci, nie podpaliłem żadnego samochodu, nie zdemolowałem żadnego miasta. I to właśnie ja i wielu innych staramy się wam wcisnąć do głów.
A największy ubaw mam z takich tekstów:
biedny łysy, niedorozwinięty kibic ze zwierzęcymi i prostymi instynktami bicia i rozpie**alania
no normalnie zaprogramowane do zabijania zwierzęta te kibole

Myślę, że nie ma sensu więcej dyskutować, Wy macie swój świat i wiecie więcej ode mnie na te tematy więc to mój ostatni post. Niebieski, strzelaj.



BTW. wkurzają mnie też "królowie" - nazywam tak ludzi którzy przychodzą na mecz mimo ,ze mogą obejrzeć to przed tv- olewają kibiców którzy przygotowali mu część oprawy (polską flagę , złotka, szalik czy co innego co wygląda świetnie gdy używają tego wszyscy) i siedzi jak przed telewizorem olewając wszystko . Jak ja nie mam ochoty kibicować i udzielać się to zostaje w domu i oglądam relację , natomiast idąc na mecz staram się docenić pracę innych i włożyć oprawę choć odrobinę siebie . wiecie dlaczego ? bo wygląda to zajebiście i nadaje pozytywnego klimatu . Ale nie, lepiej usiąść , mieć wszystko w dupie , wyciągnąć paczkę chipsów i rzucać się ,ze sektory wyżej rozwieszają załóżmy biało-czerwony materiał zasłaniając "panu i władcy " widok .

Czy wszystkie gimbusy teraz znają tylko kilka sloganów i powtarzają je do posrania ? O mediach, kulturalnych kibicach, świetnym dopingu? JA mówię człowieku o kibicach, którzy przychodzą np. na żużel, na siatkówkę, na piłkę ręczną. I to jest prawdziwa atmosfera, prawdziwy doping. A nie banda degeneratów z wypaczonymi poglądami i zachowaniami. Powinni zainstalowac czytniki linii papilarnych na stadionach i jak się tylko jakaś k🤬a łysa zbliży do stadionu, a posiada zakaz stadionowy, to powinien od razu mieć na dołęk wycieczkę ;]
Czy te wszystkie tępe młode wykształciuchy z wielkich miast znają tylko puste slogany z TVNu, Wybiórczej i Onetu, a jak pojawi się ktoś, kto zna prawdę, to trzeba go wyzwać od gimbusów?
Żużel - Sam chodzę.
Siatkówka - Nie masz pojęcia, co to doping, skoro według ciebie jest on na siatkówce lepszy niż na meczach piłkarskich.
Atmosfera, p🤬lenie o szopenie, nic nie zastąpi piłkarskich opraw i ryku tysięcy gardeł w tym samym tempie, to zupełnie inna skala.
A jak ci się coś nie podoba odnośnie dopingu na naszych stadionach, to proszę bardzo to oglądnij sobie doping Wisły z meczu z Widzewem i akcję SKWK, albo doping Legii w meczu ze Spartakiem i nie chrzań głupot.
Wsadź sobie w rzyć gadanie agenciarskich mediów.
Namówiłbym cię do tego, żebyś zaczął myśleć, ale niestety, nie jesteś do tego zdolny.