

motohomoseksualistą tak predko do kopulacji że włażą se na dupę na srodku drogi, zamiast do garażu poczekać... typowe.

natury motop🤬deuszy po prostu nie da się oszukać. Obcisłe spodenki tak im uciskają jaja, że nie mogą się powstrzymać i rzucają się na wszystko, co się rusza, a nie ucieka na drzewo (choć i z tym różnie bywa).
Motohomoseksualiści wjechali sobie w dupie. Wszystko w normie w motocyklowym świecie.