

Jakiś kacap poleci dyscyplinarnie z rabotu prosto na front.
podpis użytkownika
"Najlepszą formą obrony jest atak" - Adolf Hitler
- Kapitanie a gdzie dźwig?
- Jaki dźwig
- No ten co wam załadowali.
- Ale nam żadnego dźwigu nie załadowali.
- Jak to nie załadowali?
- No jak by załadowali to by był, ale nie załadowali to nie ma.
- Jaki dźwig
- No ten co wam załadowali.
- Ale nam żadnego dźwigu nie załadowali.
- Jak to nie załadowali?
- No jak by załadowali to by był, ale nie załadowali to nie ma.
poczekajcie z 30 lat i nurki będą pływać żeby zobaczyć ten wydarzeniowy dźwig, poza tym kij z tym dźwigiem nowy sobie z ukrainy przywiozą.
Heliar napisał/a:
- Kapitanie a gdzie dźwig?
- Jaki dźwig
- No ten co wam załadowali.
- Ale nam żadnego dźwigu nie załadowali.
- Jak to nie załadowali?
- No jak by załadowali to by był, ale nie załadowali to nie ma.
Podobnie pomyślałem haha

boowa1986 napisał/a:
Za sto lat archeologowie ''K🤬a, skąd dźwig na środku morza? ''
Dokładnie.
Nasza a może i przyszła, inna cywilizacja, za x tysięcy a może i setki tysięcy lat znajdzie takie coś i się będzie zastanawiać, co to i na co to komy potrzebne dlaczego to było na dnie morza czy tam oceanu.

- No i co z tym rozładunkiem?! Czemu jeszcze nie dokończony?!
- Cierpliwości, Panie Kapitanie, musimy dźwig wymienić....
[pół godziny później]
- No i co? Dźwig już wymieniony?
- Tak jest Panie Kapitanie! Na wódkę.
- Cierpliwości, Panie Kapitanie, musimy dźwig wymienić....
[pół godziny później]
- No i co? Dźwig już wymieniony?
- Tak jest Panie Kapitanie! Na wódkę.

Saika napisał/a:
Dokładnie.
Nasza a może i przyszła, inna cywilizacja, za x tysięcy a może i setki tysięcy lat znajdzie takie coś i się będzie zastanawiać, co to i na co to komy potrzebne dlaczego to było na dnie morza czy tam oceanu.
Za 300lat nie zostanie po tym nawet pył w tej słonej wodzie.