Oczywiście, zę każdy koncerniak, to szczoch. Nad czym tu się podniecać skoro każde z tych piw robione jest metodą HGB (nagazowane jak pepsi, a potem rozcieńczane). Nijak się to ma do piw górnej czy dolnej fermentacji, gdzie produktem końcowym jest piwo,a nie napój gazowany o smaku piwa. Kupcie sobie IPA, AIPA, Stout, czy Altbier, to poczujecie chmiel, gorycz, drożdże itd. (no chyba, że szkoda komuś tych 7-8zł) No ale faktycznie, można dalej się cisnąć, które lepsze i gadać, ze "z zielonych butelek to ja tych piw nie mogę".
W Polsce tyskiego nie tykam, ale polecam spróbować tyskiego w nIEMCZECH i przekonać się jak nasze firmy mają nas w dupie, sprzedając nam najgorsze partie towarów, a najlepsze przeznaczając na eksport.
A ja tam sam robię piwo, którego jestem wielkim amatorem i piję dość sporo. Na początek wystarczyło zainwestować niecałe 300zł na sprzęt, później przy każdym nastawie wychodzi 22-23 litry złocistego napoju o niebo lepszego niż koncerniaki. W smaku wychodzi podobne do pilsnerów/lagerów z małych browarów regionalnych w PL, albo dobrych marek niemieckich, czy czeskich (dobra marka to niekoniecznie ta najpopularniejsza, np. czeski svijany). Koszt jednej butelki piwa w zakapslowanej butelce 0,5l to ok. 1,30-1,40zł. Polecam, bo straszna frajda zrobić swoje własne piwo, a później je wypić, a jakością na pewno przeskakuje te wszystkie dostępne w większości sklepów piwa od Ambera po Żywca.
Na Sadisticu jedyne tabu to browar. Już któryś raz jakiś pacan porusza ten temat i Sadistic zamienia się w gównianą debatę między EKSPERTAMI.