Jechałem dzisiaj tramwajem i jakiś rumun, cygan czy c🤬j wi co, brudne w każdym razie, weszło do wagonu, zaczęło coś śpiewać yyy... skrzeczeć po swojemu, a następnie żebrać od ludzi licząc na jakiegoś grosza, myśląc że jest czymś zajebistym czy coś. Całą akcję zbierania bałem się, żeby ktoś przypadkiem nie dał brudaskowi napiwku za tak wspaniały pokaz swoich ułomności. Na szczęście, nikt z obecnych w pojeździe nie zdobył się na tyle odwagi. W efekcie p🤬lony nierób opuścił tramwaj bez złamanego grosza od żadnej z kilkudziesięciu osób
Odzyskałem wiarę w ludzi
czyżby kraków vel maczetowo?
s................9
2013-12-03, 21:29
Nie jakis Rumun tylko brudna cyganska sp🤬olina. Bede to powtarzal tak dlugo az w koncu ludzie zaczna rozrozniac przedstawiciela europejskiego narodu czyli Rumuna od niecywilizowanego gownojada ktory taborem przywedrowal z Indii do Europy czyli cygana, badz po politycznie poprawnemu Pana Roma.
Pamiętam sytuację, w której podczas jazdy tramwajem, do wagonu wsiadła cyganka z dwójką cyganiątek, jedno nosiła na rękach, podczas gdy drugie zbierało żniwo do puszki. Widząc to, zacząłem głośno komentować frajerstwo, którym odznaczyli się pasażerowie - mówię " Oni k🤬a za to żyją lepiej niż wy wszyscy, na prawde jesteście tacy ślepi ? " Zostałem uznany za kretyna przez większość pasażerów.
Racja, za Rumuna nie powinno być piwa.
trzeba było pomoc wysiąść sprzedając siarczystego kopa na ryj
pewnie zajumał ze 5 portfeli ... sprawdź czy masz swój
Z................h
2013-12-04, 12:37
Szkoda, że jeszcze w gratisie kanar go nie dorwał...
K🤬a, przecież Rumun to to samo co Polak. W Rumunii cyganów co prawda jest od cholery, ale te pasożyty mieszkają tam w blaszanych gettach, a tamtejszych mieszkańców jedynie okradają.
Wyobraźcie sobie - w Polsce na przestrzeni pojawiło się od cholery gruzożerców, którzy podj🤬i ci trzy mikrofale w ciągu miesiąca. Jedziesz na wakacje do rodziny na wyspach, a tamtejsi wytykają ciebie palcami i wyzywają od brudasów. W porządku? No chyba nie.
Zbieractwo jest dla ściemy, na tyłach wagonu inny brudas op🤬lał portfele.
podpis użytkownika
Rzeczy trudne dają się rozłożyć na prostsze. Rzeczy proste nie dają się dalej rozbijać i musimy w nie po prostu uwierzyć albo chrzanić je.
W................i
2013-12-04, 12:47
Naszym dam - brudasom nie xd
Ta opowieść poruszyła mnie, jestem już teraz innym człowiekiem.
a tak poważnie, to już koniec ?
Jakiś czas temu we Wrocławiu w kościele u Dominikanów, jakieś małe czarne cyganiątko weszło do kościoła i zaczęło chodzić z kubkiem w tym samym czasie jak księża zaczęli zbierać na tacę

Muszę przyznać, że taką oryginalnością to mnie zaskoczyli

A po mszy stał z tym kubkiem pod drzwiami kościoła i na moich oczach jakaś babinka coś tam mu wrzuciła i pogłaskała po głowie... no masakra ilu jest jeszcze frajerów na tym świecie.
PodłyManiek napisał/a:
czyżby kraków vel maczetowo?
Miejsce akcji to Warszawa.
A co do rumuna... nie czepiajcie się. Chciałem zachować resztki poprawności politycznej, ale zauważcie, że napisałem to 'z małej'
No i nie stwierdziłem kategorycznie jego rumuńskości. Poddałem to w wątpliwość.
Btw. Był ktoś w Rumunii? W skrócie to jeden wielki syf, smród i ubóstwo. W dodatku na podróżnych czekają całe hordy wygłodniałych dzieci latających z kubkami. A sk🤬ysyny potrafią ci nawet pizze z ręki zabrać.