vass
2012-04-03, 0:30
Ta pani chyba nigdy na meczu nie była, kiedy była zadyma.
Sam jestem na każdym meczu mojej drużyny, ale jak widzę co się dzieje w gnieździe, to patologia straszna, czasami się zastanawiam po co oni tam przyszli, bo na pewno nie na mecz, dobro klubu mają w dupie, który musi płacić kary za wybryki.
konto usunięte
2012-04-03, 2:11
vass dobrze gada. Skończcie napinkę...
Bydgoszcz to była prowokacja. Poodkręcane barierki, które i tak mają góra metr etc.
Co do burd na trybunach. Chodzę na Lecha od 12 roku życia i teraz jak dla mnie jest o wiele bezpieczniej niż 10 lat temu. Jest na trybunach doping ale też zdarzają się dilerzy etc. Tylko czy diller zbrodniarz etc też nie chodzi do kina, sklepu etc? Typowa nagonka aby czymś zapchać media i przepychać nie społeczne ustawy.
I nie wyobrażam sobie, żeby w naszych stadionach zapanowała atmosfera z hiszpanii. Stadion to nie teatr. Na stadionie się stoi i kibicuje a nie siedzi i klaska. Co do przychodzenia z dziećmi. Kolejna bujda na Lechu przychodzi dużo rodzin nie siadają w kotle lecz na innych trybunach.
Giacore napisał/a:
Co do przychodzenia z dziećmi. Kolejna bujda na Lechu przychodzi dużo rodzin nie siadają w kotle lecz na innych trybunach.
Na mecz Śląsk-Arka przyszło 6 tyś. dzieciaków
skoro chodziswz na mecze od lat 70 to znając dobrze lata 90 i to co sie działo na stadionach dzisiajsze "atrakcje" nie powinny Cie raczej szokować. Więc albo nie masz pojęcia o czym piszesz albo jesteś idiotą.
....::::UWAGA::::....
Ludzie wy jesteście taką ciemnotą czy tak udajecie? "Gdzie żeście byli, jak my żeśmy walczyli". Takie teksty były na flagach kibiców jak wybraliście Tuska. Na którego teraz wszędzie płaczecie: Sadol, yt, demoty itd. Te glupie komentarze piszą ludzie któryz nie byli na meczach albo mają waskie horyzonty. Spójrzcie na sprawę z innej strony. Nie mamy dworców. portów lotniczyc, autostrad, perspektyw, pracy (nie wspominam o dobrze płatnej) za tjedyne co mamy to paliwo po 6zl. Więc trzeba znaleźć sobie temat który zatuszuje, trochę odwróci uwagę ciemnej masy. Więc wymyślono kibiców!!! Sam byłem antykibicom. Ale mówie sobie sam sprawdze jak to wygląda! Kupilempierwszy raz w życiu bilet na mecz Lecha w Poznaniu. I co zocaczyłem?
Zero agresji, sektor dzieciecy na którym było 2 tys dzieci, oraz 20 tys ludzi którzy stoją za sobą murem! Więc nie piszce mi ze pojde na mecz dopiero jak bede mogl bezpiecznie isc z dzieckiem. Bo mnie rozmsiezszacie. Ja siedzialem kolo profesora wykladajacym na politechnice Poznanskiej. Tam poznalem tego Pana z ktorym porozmawialem. Nie widzialem ludzi zamaskowanch, zadnych narkotyków ani wyrywających krzeselka. Po meczu pojechalem do domu i uwaga. ŻYJĘ!!
Pamiętacie jak były burdy w Anglii. Zamieszki rozchodziłyu się po Londynie. Niszczono domy sklepy. Policja i WOJSKO nie mogło dać rady. Zamieszkowicze dotarli do dzielnoicy kibiców Millwall. A tam wyszli kibice z gołymi pięściami broniac swoich domów, rodzin i dobytku życia. WOJSKO I POLOCJA nie dała rady. A kibice obronili swoją dzielnicę!
Pamietajcie!
Kibice to ostatnia grupa społeczna która wychodzi na ulicę! To nie podoba się mediomani rządowi. Któremu nie zalezy na dobru obywatela. Tylko na utrzymaniu władzy! Więc dlatego rząd ich tak atakuje! Bo są ostatnimi ktorzy nie są marionetkami. Są mlodzi, są ludźmi honoru i bardzo patriotyczni. Wszyscy którzy piszą bzdurne komentarze typu: "Na nich ostra amunicja" Nie byli nigdy na meczu, bo wolą siedziec przed TV i kompem i sliuchac jak Media wyolbrzymiają i łykacie to jak Pelikany.
Śmieszy mnie jak piszecie przeciwko Tuskowi że źle, że nas wykończy, że do 67 trzeba robić. Kice są ostatnią deską ratunku. Bo przed komputerem w jednune w co możecie wygrać to w pokera na kurniku. Na pewno nie z rządem! Oni was zajeżdzą a wy obudzicie się jak będzie za późno
!APELUJĘ!
Idzcie na mecz i sie przekonajcie! Nie wierzcie MEDIOM nie wierzcie Rządowi. Oni was chcą omamić. Tak jak was omamił TUSKOBUS który obiecał obniżenie podatków, więcej pracy, i utrzymanie wieku emerytalnego.