Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Avatar
Chudy_lis 2013-12-13, 20:20 2
xts napisał/a:

@ups

otóż to, toż to młody hannibal, dopiero się uczy barany, nie może być pierwotnym hannibalem.



Według mnie on się nie uczy bestialstwa, uczył się w dzieciństwie i wczesnej młodości poprzez traumę zarówno związana z wojną jak i osobistą, później dopełnia to zabójstwem rzeźnika w wieku 15 lat czy zemstę na oprawcach siostry kiedy to dowiaduje się, że ją jadł. To przeżycia z czasu wojny dają Lecterowi "potworną" samokontrolę.
Mikkelsen gra Lectera odczłowieczonego, jak sam mówił wzorował się na Szatanie oceniającym i karzącym nasze występki jednak zawsze pozostając poza człowieczeństwem, nigdy nie staje się jednym z nas.
Hopkins jako Lecter ma więcej "bebechów", jest stworzony z mięcha i kości, ma w oczach ten dziki ale ludzki błysk przyjemności, którym czaruje widza a którego nie widzę u Mikkelsena. Jest to bardzo dobrze widoczne w scenach walk. Taka jest moja opinia.
A propos baranów - kontroluj bajerę xts bo dostaniesz prztyczka w nos.

podpis użytkownika

Failure is the mother of success.
失败是成功之母[shī bài shì chénɡ ɡōnɡ zhī mǔ 。]
Zgłoś
Avatar
x................s 2013-12-14, 22:23
Chudy_lis napisał/a:



Według mnie on się nie uczy bestialstwa, uczył się w dzieciństwie i wczesnej młodości poprzez traumę zarówno związana z wojną jak i osobistą, później dopełnia to zabójstwem rzeźnika w wieku 15 lat czy zemstę na oprawcach siostry kiedy to dowiaduje się, że ją jadł. To przeżycia z czasu wojny dają Lecterowi "potworną" samokontrolę.
Mikkelsen gra Lectera odczłowieczonego, jak sam mówił wzorował się na Szatanie oceniającym i karzącym nasze występki jednak zawsze pozostając poza człowieczeństwem, nigdy nie staje się jednym z nas.
Hopkins jako Lecter ma więcej "bebechów", jest stworzony z mięcha i kości, ma w oczach ten dziki ale ludzki błysk przyjemności, którym czaruje widza a którego nie widzę u Mikkelsena. Jest to bardzo dobrze widoczne w scenach walk. Taka jest moja opinia.
A propos baranów - kontroluj bajerę xts bo dostaniesz prztyczka w nos.



Zgłoś
Avatar
Chudy_lis 2013-12-15, 1:07
No ładne cacko. Zaimponowałeś mnie Wąski, no po prostu mistrz ciętej riposty.
Pozwolisz jednak, że przedstawię alternatywne wersje do przemyślenia:


oraz mój faworyt:

podpis użytkownika

Failure is the mother of success.
失败是成功之母[shī bài shì chénɡ ɡōnɡ zhī mǔ 。]
Zgłoś