
Recepcjonista pyta:
- Zanieść Państwu bagaże?
- Nie… poradzimy sobie…
- A żona na pewno nic nie potrzebuje?
- A dobrze, że mi Pan przypomniał! Macie pocztówki?
podpis użytkownika
Cthulhu is not death!podpis użytkownika
Cthulhu is not death!podpis użytkownika
Jeżeli na samym początku idea nie wydaje się absurdalna, nie ma dla niej żadnej nadziei. - Albert Einsteinmoze i jestem idiota ale i tak tego nei rozumeim
Parka wprowadza się do małego Motelu. On około 50-tki. Pan z brzuszkiem. Widać że nadziany. Złoty Rolex. Mercedes SLK. Ona - na oko 20 letnia blondynka…
Recepcjonista pyta:
- Zanieść Państwu bagaże?
- Nie… poradzimy sobie…
- A żona na pewno nic nie potrzebuje?
- A dobrze, że mi Pan przypomniał! Macie pocztówki?
Mercedes slk no k🤬a szczyt bogactwa...
Haha! Niesamowity dowcip! Haha! Fantastyczny, ubóstwiam, zaraz opowiem rodzinie... Ha! A to Ci checa!
A tak poważnie, to w tym systemowym dowcipie o twardej puencie chodzi o to, że żona siedzi w domu, stara jędza, a ten tłusty bogacz jej będzie wysyłał pocztówkę, czyli blondyna nie jest żoną! Ha! I tutaj zaczyna się zabawa i śmiech! Teraz już rozumiecie, blondyni?![]()