11
146
Ktoś cos? Mechanik jest na sali?
Ponoć WSKa 4 potrafiła dostać "lewych obrotów", taką legendę słyszałem.
Zajebisty pod-tytuł swoją drogą, j🤬 wszystko i wszystkich w imię zasad. Rzesz k🤬a, chłopu się coś przycięło ze sprzęgłem czy silnikiem ale c🤬j, dostał za swoje, należało mu się, szkoda że jeszcze nie kupiłeś lotu i nie poleciałeś go skopać albo zadeskować a najlepiej spalić żywcem.
Ponoć WSKa 4 potrafiła dostać "lewych obrotów", taką legendę słyszałem.
Zajebisty pod-tytuł swoją drogą, j🤬 wszystko i wszystkich w imię zasad. Rzesz k🤬a, chłopu się coś przycięło ze sprzęgłem czy silnikiem ale c🤬j, dostał za swoje, należało mu się, szkoda że jeszcze nie kupiłeś lotu i nie poleciałeś go skopać albo zadeskować a najlepiej spalić żywcem.
, solidnie potrafił przyj🤬...
Saika napisał/a:
Ktoś cos? Mechanik jest na sali?
Ponoć WSKa 4 potrafiła dostać "lewych obrotów", taką legendę słyszałem.
Zajebisty pod-tytuł swoją drogą, j🤬 wszystko i wszystkich w imię zasad. Rzesz k🤬a, chłopu się coś przycięło ze sprzęgłem czy silnikiem ale c🤬j, dostał za swoje, należało mu się, szkoda że jeszcze nie kupiłeś lotu i nie poleciałeś go skopać albo zadeskować a najlepiej spalić żywcem.
Nie jestem mechanikiem więc się wypowiem.
Startera nigdy nie należy trzymać w maksymalnym dolnym położeniu, ponieważ przy uruchomieniu stater wraca do położenia pierwotnego z całą mocą silnika.
Dlatego jak masz motocyk z dużą mocą i starterem nożnym to odpoalasz i od razu puszczasz starter i nie trzymasz go, bo inaczej gira wyfrunie ci w kosmos.
Stare motocykle zwłaszcza jedno tłokowe nie miały odprężnika i potrafiły odbić. Kopniakiem w przeciwną stronę. Zwłaszcza duże dwusuwowe. Znajomy tak połamał kostkę. W teorii powinno się jeździć w butach enduro. Usztywnione w kostce i nie powodowało uszkodzeń ciała. W nowszych odprężnik jest automatyczny i nawet człwiek nie poczuje niczego.
WSK potrafiła odpalić na lewych obrotach przy przekręconym wale i ostro przestawionym zapłonie. Wtedy były 4 biegi do tylu i żadnego do przodu
WSK potrafiła odpalić na lewych obrotach przy przekręconym wale i ostro przestawionym zapłonie. Wtedy były 4 biegi do tylu i żadnego do przodu
Saika napisał/a:
Ktoś cos? Mechanik jest na sali?
Ponoć WSKa 4 potrafiła dostać "lewych obrotów", taką legendę słyszałem.
Zajebisty pod-tytuł swoją drogą, j🤬 wszystko i wszystkich w imię zasad. Rzesz k🤬a, chłopu się coś przycięło ze sprzęgłem czy silnikiem ale c🤬j, dostał za swoje, należało mu się, szkoda że jeszcze nie kupiłeś lotu i nie poleciałeś go skopać albo zadeskować a najlepiej spalić żywcem.
Sraka podeślij adres na pw, nagram materiał na Harda z tobą w roli głównej .
Ps. J🤬 motop🤬dy.
Ps. 2 Czekam na wiosnę. Jak wyjadą nasze p🤬deczki na drogi.
bartini6 napisał/a:
Dostałem tak kopniaka od KTM LC4 , solidnie potrafił przyj🤬...
Ta poj🤬y motocykl. Odpalanie z kopa to tragedia, jak za krótko to nie odpali, a jak za daleko to właśnie tak jak na filmie
kocur napisał/a:
Sraka podeślij adres na pw, nagram materiał na Harda z tobą w roli głównej .
Ps. J🤬 motop🤬dy.
Ps. 2 Czekam na wiosnę. Jak wyjadą nasze p🤬deczki na drogi.
Ad.2 wyr🤬ał Cię jakiś motonita, że aż tak Cie dupka boli? Co za bóle masz do motocykli?
NataliaW napisał/a:
Ta poj🤬y motocykl. Odpalanie z kopa to tragedia, jak za krótko to nie odpali, a jak za daleko to właśnie tak jak na filmie
Ot to dokładnie, przez to warto pilnować sprawnego aku co by kopać przez starter.
Kopnął motor, a ten oddał 
podpis użytkownika
Lekarz mi mówi że jestem ZDROWO p🤬lnięty.