



Katopojeby już się podkręciły
Dlaczego nienawidzisz ludzi którzy w sumie nic ci nie zrobili i prawdopodobnie nic nie zrobią, co najwyżej zastosują jedynoe przemoc słowną? Taki odważny jesteś? Ale fakt, że tylko małe wacki używają przemocy jedynie wobec tych którzy im nie oddadzą.
Gimbo-ateiści activated.
I dobrze - oby ich jak najwięcej. W miarę upływu lat dorosną, wychowają swoje dzieci i w końcu religijny beton cofający w rozwoju naszą cywilizację będzie w mniejszości


I dobrze - oby ich jak najwięcej. W miarę upływu lat dorosną, wychowają swoje dzieci i w końcu religijny beton cofający w rozwoju naszą cywilizację będzie w mniejszości
To nie religia ukształtowała "betonowe społeczeństwo" a system a'la komunistyczny.
Po 2-gie. Religia to społeczeństwo i system wartości. Katolicy są bezinteresowni w pomaganiu. Nawet Ty jako gibo-ateista zdychający na onkologicznym dostaniesz od nich pomoc. Weź pod uwagę ile organizacji Katolickich działa w imieniu dobra, Czerwony krzyż, Caritas i wiele innych.
Obecnie młodzi Katolicy to bardzo wykształceni ludzie. Nie każdy z nich dosłownie wierzy w ewangelię .
To z czasem zacznie działać jako organizacja społeczna.
To nie religia ukształtowała "betonowe społeczeństwo" a system a'la komunistyczny.
Po 2-gie. Religia to społeczeństwo i system wartości.
Jesteś troszkę upośledzony, bo nie widzisz wieku użytkownika, także postaram się w prostych słowach cie czegoś nauczyć.
System wartości JAKIEJKOLWIEK religii to nic innego jak po prostu wartości MORALNE, ale podpięte do któregoś z bogów.
Człowiek nie potrzebuje żadnej religii, żeby wiedzieć co jest złe, a co dobre. Chrześcijaństwo istnieje od 2000 lat - czy według ciebie przed jego powstaniem ludzie nie wiedzieli jak prowadzić moralne życie?
Katolicy są bezinteresowni w pomaganiu.
Czyli rozumiem, ze przeciętny człowiek w Zjednoczonych Emiratach Arabskich nie pomoże mi bezinteresownie widząc mnie leżącego na ulicy? Po co zaznaczasz tu katolików? Każdy człowiek z normalnym kręgosłupem moralnym ci pomoże bezinteresownie - nieważne czy jest katolikiem, ateistą czy wierzy w potwora spaghetti.
Nawet Ty jako gibo-ateista zdychający na onkologicznym dostaniesz od nich pomoc.
Leżąc na onkologicznym dostaje się pomoc głównie od lekarzy i rodziny. A aparatura jest w głównym stopniu fundowana ze świeckiej organizacji Owsiaka.
Weź pod uwagę ile organizacji Katolickich działa w imieniu dobra, Czerwony krzyż, Caritas i wiele innych.
A to mało jest świeckich organizacji? Czy katolickie, czy świeckie - w obydwu przypadkach obraca się ogromnymi sumami pieniędzy, wiec jako ateista spokojnie nie pogardziłbym stanowiskiem prezesa w katolickiej organizacji.
Obecnie młodzi Katolicy to bardzo wykształceni ludzie. Nie każdy z nich dosłownie wierzy w ewangelię .
To z czasem zacznie działać jako organizacja społeczna.
Wykształcenie nie jest tożsame z mądrością - to po pierwsze. Po drugie dużo wykształconych jest również świeckich młodych ludzi, którzy udzielają się we wszelakich organizacjach społecznych.
Wiec przedstawiłeś mi argumenty, które opierały się na tym, ze katolicy postępują według moralności ludzkiej - tak samo jak ludzie niewierzący lub wierzący w inne wyznania. Do czego to niby miało mnie przekonać? Jesteś trochę przygłupi, prawda?


Gimbo-ateiści activated.
Kiedy "gimbo-katole" zrozumiecie, że ludzie są różni i mogą mieć zgoła inne podejście do kwestii religii i wiary, od was? Nazywanie takich ludzi 'gimbo-ateistami' to nic innego, jak pokaz ograniczenia umysłowego i światopoglądowego.
Kiedy "gimbo-katole" zrozumiecie, że ludzie są różni i mogą mieć zgoła inne podejście do kwestii religii i wiary, od was? Nazywanie takich ludzi 'gimbo-ateistami' to nic innego, jak pokaz ograniczenia umysłowego i światopoglądowego.
Do tego musieliby zrozumieć, że prawdziwego szacunku nie da się osiągnąć wyzwiskami, agresją ani siłą a tylko tak potrafią. Szacunek zdobywa się szacunkiem.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie