

Jebnie się dywany na ścianach i prawie nie będzie czuć przewiewu.
Steropianem się naprostuje tylko 2 tony kleju więcej zamówią i bedzie git
Dajcie mi zgadnąć: Plan został narysowany na serwetce, budżet sklejono taśmą klejącą, a ekipa budowlana składała się z facetów, którzy myślą, że „nośny” oznacza „prawdopodobnie wytrzyma, stary”. Gdzieś architekt udaje, że nie miał z tym nic wspólnego, podczas gdy wykonawca tłumaczy, że „technicznie rzecz biorąc, budynek nadal stoi… tylko bokiem”.
To jakiś pokaz Kacapskich możliwości budowlanych? Już lepiej Afrykanie z tego gówna lepią...
azerbah napisał/a:
Dajcie mi zgadnąć: Plan został narysowany na serwetce, budżet sklejono taśmą klejącą, a ekipa budowlana składała się z facetów, którzy myślą, że „nośny” oznacza „prawdopodobnie wytrzyma, stary”. Gdzieś architekt udaje, że nie miał z tym nic wspólnego, podczas gdy wykonawca tłumaczy, że „technicznie rzecz biorąc, budynek nadal stoi… tylko bokiem”.
nie, poprostu byli naj🤬i
Kacap płakał jak murował, jak byłem w Związku Radzieckim to łatwo było poznać które budynki były stawiane przez kacapów, a które przez ekipy z "bratnich" narodów (np. Polaków) bo te kacapskie zawsze miały krzywe ściany.