

Witaj użytkowniku sadistic.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Często latam za granice i też rzuca mi się w oczy to, że są tam tysiące ludzi i kilku cieci lotniskowych a najczęściej nie widać nikogo. Zrobi się jakiś dym, ktoś wypuści małpe i nie ma komu uśpić.Co najwyżej biegają wszyscy z telefonami i nagrywają.
Po raz kolejny powtarzam:
Agresywne zwierzęta należy usypiać publicznie, ze szczególnym okrucieństwem.
Agresywne zwierzęta należy usypiać publicznie, ze szczególnym okrucieństwem.
żmij napisał/a:
Agresywne zwierzęta należy usypiać publicznie, ze szczególnym okrucieństwem.
Takim to zrobić powrót na planetę małp, na plantacje bawełny, bo w ZOO to szkoda zwierząt straszyć.
K🤬y w rodzinnych stronach dopiero co ogień ogarnęły, a tu jakiś zwierzogród z latającymi małpiszonami j🤬y.

Polaka by ochrona lotniska zabiła jak w Kanadzie ,tam fe🤬y jest więcej wart .
żmij napisał/a:
Po raz kolejny powtarzam:
Agresywne zwierzęta należy usypiać publicznie, ze szczególnym okrucieństwem.
Po co się brudzić. Dawniej dla niegrzecznych były takie klatki, które się wieszało gdzieś ku przestrodze. Klient siedział w tej klatce i się nudził, aż do momentu gdy z niej wypłynął.

Pedator napisał/a:
Często latam za granice i też rzuca mi się w oczy to, że są tam tysiące ludzi i kilku cieci lotniskowych a najczęściej nie widać nikogo. Zrobi się jakiś dym, ktoś wypuści małpe i nie ma komu uśpić.Co najwyżej biegają wszyscy z telefonami i nagrywają.
U nas SG lata z bronią palną, a na większych lotniskach jak np. Okęcie czy Wrocław jest oddział na wzór OPP