

Też bym się wk🤬ił jakbym przyjechał po socjal a zagonili by mnie do pracy.
djoshin napisał/a:
Jedyna słuszna kara dla smolucha
Poj🤬o? Wiesz ile kosztowała by naprawa i czyszczenie z gówna?


smc napisał/a:
Pierwszy i ostatni dzień wpracy zawsze wyglądają tak samo...
Pod warunkiem że to ten sam dzień
Ta czarna małpa nadaje się tylko do przerzucania bananów, do niczego innego
eee pewnie bardzo wykształcony inżynier lub lekarz, a mu każą przerzucać walizki. Skandal.
Cosmo85 napisał/a:
i po każdym locie mam kółko w walizce urwane. K🤬y j🤬e!
Mnie na Wyspach Zielonego Przylądka (generalnie polecam) rozj🤬i teoretycznie niezniszczalną walizkę.
Jak latałem w roku średnio 5-6 razy to walizka nowa co 2 lata bo rozj🤬a. Nie ma znaczenia jak droga i jakiej firmy