

Podobno przez te 8 lat nadal nie odzyskał przytomności. Bo ten filmik ma właśnie cos koło 8 lat…
To jego drugi upadek w życiu. Pierwszy raz był na głowę, kiedy upuściła go położna. To skutkowało mózgowym sp🤬oleniem, koszulkami XXL, czapeczkami i jazdą na gównianych rowerkach bez błotników

"bo szyny były źle i a podwozie też było zle" w tym przypadku było podobnie. Koła były złe i schody też.
Co poszło nie tak. Prosta odpowiedź na pytanie- jego staremu raz się nie chciało iść do sklepu po kondomy .
Wulvghar napisał/a:
Kjurwa, zesztywniał jak koza
boję się, ale zapytam:
mógłbyś powiedzieć coś więcej o Twoich doświadczeniach z zesztywniałymi kozami?

USA, chyba najdroższa służba zdrowia na świecie, a co drugi nawet kasku nie zakłada. Typowe cymbały.