Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Myśliwi
BongMan • 2013-07-11, 14:26
Dwóch myśliwych pojechało na polowanie. Usadowili się o zmroku na ambonie, sztucery w pogotowiu i czekają... Po jakimś czasie coś z rogami wylazło na przecinkę. Strzelili, zeszli z ambony, latarki w dłoń i poszli szukać. Zachodzą na miejsce, a tam martwy koń. Postanowili, że pozbędą się trupa żeby uniknąć ewentualnych problemów. Podjechali terenówką, z trudem załadowali konia na pakę, odjechali kawałek, wykopali dół, wrzucili i zasypali. Wracają na ambonę, a tam chłop z ciągnikiem stoi:
- Wy dzisiaj strzelaliście?
- Tak, a co?
- Bo zdechł mi tu wczoraj koń, przyjechałem go zabrać, patrzę a jego nie ma. Za to kawałek dalej leży jeleń...

podpis użytkownika

Nie zapomnij o grzebieniu, ty p🤬lony jeleniu.
Fazi

Mój c🤬j dłuższy niż twoje zwoje mózgowe.
Pih
Zgłoś
Avatar
k................r 2013-07-11, 15:11 4
Chyba nie dokończyłeś.
Zgłoś
Avatar
R................2 2013-07-12, 17:50 54
Dwóch myśliwych pojechało na polowanie. Usadowili się o zmroku na ambonie, sztucery w pogotowiu i czekają... Po jakimś czasie coś z rogami wylazło na przecinkę. Strzelili, zeszli z ambony, latarki w dłoń i poszli szukać. Zachodzą na miejsce, a tam martwy koń. Postanowili, że pozbędą się trupa żeby uniknąć ewentualnych problemów. Podjechali terenówką, z trudem załadowali konia na pakę, odjechali kawałek, wykopali dół, wrzucili i zasypali. Wracają na ambonę, a tam chłop z ciągnikiem stoi:
- Wy dzisiaj strzelaliście?
- Tak, a co?
- Bo zdechł mi tu wczoraj koń, przyjechałem go zabrać, patrzę a jego nie ma. Za to kawałek dalej leży BongMan...
Zgłoś
Avatar
T................i 2013-07-12, 17:50
Dobry dowcip Bong!
Zgłoś
Avatar
shielded 2013-07-12, 18:05 6
Oj ten kawał Ci się Boguś nie udał, zresztą nie tylko ten.
Zgłoś
Avatar
z................5 2013-07-12, 18:11
Nie no.. ten dowcip się udał Uśmiechnąłem się ;->
Zgłoś
Avatar
tombaz 2013-07-12, 18:34 1
Bonguś, ogarnij się! Jak rolnik traktorem na ambonę wjechał? No chyba, ze to o to w tym "kawale" chodzilo...
Zgłoś
Avatar
contowsky 2013-07-12, 18:35
lepsze niż wszystkie Twoje chłamy, ale spodziewałem się ciekawszej puenty

podpis użytkownika

Naj🤬 tysiąc postów i na emeryturę.
Albo dwa.
Trzy i więcej nie będzie.
Cztery, ostatnie słowo.
Zgłoś
Avatar
Goshawk 2013-07-12, 22:00 1
i to autentyk tyle ze nieco przerobiony, kiedys czytalem na lowiecki.pl
Zgłoś
Avatar
ulifont 2013-07-13, 22:12
jeden Z Gorszych kawałów w moim życiu, mi sie wydaje, że jesteś albo bardzo młody, albo bardzo niedoświadczony

podpis użytkownika

Rzeczpospolito Ślónsko
Zgłoś