

Tak jest, jak praca jest pasją...
Mam na myśli inspektora oczywiście
Mam na myśli inspektora oczywiście
Po c🤬j stawać na stropie. Mógł stanąć jeszcze na tych schodach, zaczepić hak na lince i ciągnąć
Ściana niepowiązana ze słupami, to miała prawo jebnąć. Dopiero słupy i wieniec ją spinają w całość. Każdą taką ściankę da się przewrócić nz budowie. Co to robi na sadolu...
Jeszcze mu chyba rękę zmiażdżyło... Potem płacz i gruzy po trzęsieniu ziemi a budowlanka wygląda tak jak wygląda.
Ale lipa! Tam miał być wieżowiec 11 pięter, a facet im na samym początku parter rozj🤬!
Jaki k🤬a zjeb. Wolno stojąca ściana nigdy nie będzie stabilna do wylania wieńca nad nią, a pręty widzę są wyprowadzone.
smc napisał/a:
Ściana niepowiązana ze słupami, to miała prawo jebnąć. Dopiero słupy i wieniec ją spinają w całość. Każdą taką ściankę da się przewrócić nz budowie. Co to robi na sadolu...
Jeden głos myślącego człowieka.
Słùpy by zalali razemz wieńcem😀