

I oczywiście p🤬da sobie idzie bo nigdy nie jest jej wina...
Motor obj🤬y ona poszła i ma wyj🤬e, niech suka buli za naprawę czyjejś własności


Oczywiście winny motocyklista, bo nie przewidział, że pieszy na przejściu może wtargnąć na czerwonym

I jeszcze piździsko mordę szlifuje, potem oczywiście sp🤬ala... a tfu!
podpis użytkownika
Musi to na Rusi, a w Polsce JAK-KTO-CHCE!!!
mygyry napisał/a:
Motor obj***ny ona poszła i ma wyj***ne, niech suka buli za naprawę czyjejś własności
Tak to wygląda w UK. Możesz legalnie przejść w miejscu niedozwolonym lub na czerwonym świetle ale w pełni bierzesz odpowiedzialność za ewentualne kolizje. Laska nie dostanie odszkodowania i musi zapłacić za ewentualne naprawy motocyklu


Jakby jechał właściwą strona drogi, nic by mu nie było

podpis użytkownika
Doskonały i nieomylny inżynier to taki, który unika drobnych błędów na drodze do wielkiej katastrofy.
O k🤬a komentarz który nie obraża motocyklisty na sadisticu ma najwięcej piw... Co za dziwne czasy nastały


Dudek18 napisał/a:
O k🤬a komentarz który nie obraża motocyklisty na sadisticu ma najwięcej piw... Co za dziwne czasy nastały
Też jestem w szoku. Motop🤬dy nie mają sezonu więc siedzą i komentują.