

Witaj użytkowniku sadistic.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
nwonigers napisał/a:
hahahaha wiedzialem ze go rzuci w te krzaki
Jak na moje ucho, to jebnął na blachę, a nie w krzaki...
myslalem ze ten efekt dzwiekowy ktos dodal
ahahahahaah
nie no kurde jaka blacha. dzwiek jak przy wystrzale z broni

nie no kurde jaka blacha. dzwiek jak przy wystrzale z broni


Ściąganie kota z drzewa czy słupa ma tyle sensu co
wyciąganie ryby z wody z obawy przed jej utonięciem.
wyciąganie ryby z wody z obawy przed jej utonięciem.
Po co ta drabina???? Szybciej było by zestrzelić futrzaka z wiatrówki.
J🤬e sierściuchy... wejść to umiał ale zejść to już nie....
Jakby wąż wpełzał na słupa to by skoczył bez mrugnięcia okiem
Jakby wąż wpełzał na słupa to by skoczył bez mrugnięcia okiem

Dokładnie tak jak Jod123 napisał. Jak zgłodnieje to zejdzie. Ewentualnie jak już muszą koniecznie ściągać, to wystarczy strzał z wiatrówki między ślepia w futrzane ścierwo, z pożytkiem dla wszystkich.