Na włoskim Grand Prix

Na włoskim Grand Prix
Anal_Intruder_69 • 2025-05-21, 14:01

Zawsze mnie zastanawiało, co ludzie widzą w tych wyścigach. Huk, widzisz znacznie mniej niż w transmisjach na żywo z drona, hałas, a samochody widzisz tylko przez sekundę zza pleców innych kibiców...

No ale jak widać są momenty, dla których warto przyjść na taką imprezę

Chyba nawet na pasztet już się nie nada

podpis użytkownika

Akcja pt. "Wspieramy Sadola": Premium za grosze: KLIK, albo zrzutka: KLIK

Zmieniono 1 razy Zgłoś

Bestia_z_cricolandu 2025-05-21, 14:32 6

W formie pasztetu to on już wylądował na widzach😃

Zgłoś

Shaolin_Majster 2025-05-21, 15:02 1

Bestia_z_aquaparku napisał/a:

W formie pasztetu to on już wylądował na widzach😃

Ciekawe czy za to się ekstra dopłaca? 🤔

Zgłoś

Bestia_z_cricolandu 2025-05-21, 15:07 1

Shaolin_Majster napisał/a:

Ciekawe czy za to się ekstra dopłaca? 🤔

Jeśli tak, to w gratisie mogli by dać jakiś chlebek.🙂

Zgłoś

RandallFLAGG 2025-05-21, 15:45 1

Pasztet w sprayu xD

podpis użytkownika

Boski prototyp. Mutant, który nie wszedł do masowej produkcji. Zbyt pokręcony, by żyć. l zbyt rzadki, by umrzeć.

Zgłoś

draxidox 2025-05-21, 16:01 37

Anal_Intruder_69 napisał/a:

Zawsze mnie zastanawiało, co ludzie widzą w tych wyścigach. Huk, widzisz znacznie mniej niż w transmisjach na żywo z drona, hałas, a samochody widzisz tylko przez sekundę zza pleców innych kibiców...

Nie wiem jak na F1, ale bywałem na innych wyścigach, bardziej lokalnych jakieś KJS, BMW Challenge, na małych rajdach, sam też jeżdżę na moto na Poznań i inne mniejsze tory. Dla kogoś kto jara się motoryzacją właśnie ten dźwięk, ryk często przeszywający wręcz ciało nie tylko uszy, czy dudniący tak że czujesz jak trzęsą Ci się płuca gdy leci jakieś potężna V8, zapachy spalonego paliwa, oleju i gumy, widok na żywo jak przelatuje maszyna dają doznania jakich przez TV nie doświadczysz. To wszystko składa się na emocje i przeżycia które doładowują Cię adrenaliną czy hormonami szczęścia.
Ktoś może podobne emocje odbierać przy zbieraniu grzybów, znaczków, grze w szachy czy bawiąc się w poszukiwania metalu, skoki ze spadochronem, jeżdżąc konno czy przeglądając sadola itd. Kto co lubi.
Generalnie zasada chyba jest taka, że jeden zajawkowicz rozumie drugiego zajawkowicza, czemu ma zajawkę nawet jeśli pochodzą z dwóch różnych światów.
Ktoś kto nie ma żadnej pasji, stanie z boku i spojrzy na dwóch pierwszych jak na debili, a potem pójdzie podglądać i obgadywać życie sąsiadów...
Wg. mnie smutne życie mają ludzie, którzy nie mają czym się zająć w swoim życiu.

podpis użytkownika

Natura sama eliminuje debili.

Zgłoś

Jacson 2025-05-21, 16:42 5

draxidox napisał/a:

Nie wiem jak na F1, ale bywałem na innych wyścigach, bardziej lokalnych jakieś KJS, BMW Challenge, na małych rajdach, sam też jeżdżę na moto na Poznań i inne mniejsze tory. Dla kogoś kto jara się motoryzacją właśnie ten dźwięk, ryk często przeszywający wręcz ciało nie tylko uszy, czy dudniący tak że czujesz jak trzęsą Ci się płuca gdy leci jakieś potężna V8, zapachy spalonego paliwa, oleju i gumy, widok na żywo jak przelatuje maszyna dają doznania jakich przez TV nie doświadczysz. To wszystko składa się na emocje i przeżycia które doładowują Cię adrenaliną czy hormonami szczęścia.
Ktoś może podobne emocje odbierać przy zbieraniu grzybów, znaczków, grze w szachy czy bawiąc się w poszukiwania metalu, skoki ze spadochronem, jeżdżąc konno czy przeglądając sadola itd. Kto co lubi.
Generalnie zasada chyba jest taka, że jeden zajawkowicz rozumie drugiego zajawkowicza, czemu ma zajawkę nawet jeśli pochodzą z dwóch różnych światów.
Ktoś kto nie ma żadnej pasji, stanie z boku i spojrzy na dwóch pierwszych jak na debili, a potem pójdzie podglądać i obgadywać życie sąsiadów...
Wg. mnie smutne życie mają ludzie, którzy nie mają czym się zająć w swoim życiu.

No ...ja podglądam sąsiadów. Ty tego nie zrozumiesz.

Zgłoś

Bury_Zenosław 2025-05-21, 17:07

Doszło do dezintegracji kicaja. Ciekawy widok

Zgłoś

Polak_mały 2025-05-21, 17:23

draxidox napisał/a:

Nie wiem jak na F1, ale bywałem na innych wyścigach, bardziej lokalnych jakieś KJS, BMW Challenge, na małych rajdach, sam też jeżdżę na moto na Poznań i inne mniejsze tory. Dla kogoś kto jara się motoryzacją właśnie ten dźwięk, ryk często przeszywający wręcz ciało nie tylko uszy, czy dudniący tak że czujesz jak trzęsą Ci się płuca gdy leci jakieś potężna V8, zapachy spalonego paliwa, oleju i gumy, widok na żywo jak przelatuje maszyna dają doznania jakich przez TV nie doświadczysz. To wszystko składa się na emocje i przeżycia które doładowują Cię adrenaliną czy hormonami szczęścia.
Ktoś może podobne emocje odbierać przy zbieraniu grzybów, znaczków, grze w szachy czy bawiąc się w poszukiwania metalu, skoki ze spadochronem, jeżdżąc konno czy przeglądając sadola itd. Kto co lubi.
Generalnie zasada chyba jest taka, że jeden zajawkowicz rozumie drugiego zajawkowicza, czemu ma zajawkę nawet jeśli pochodzą z dwóch różnych światów.
Ktoś kto nie ma żadnej pasji, stanie z boku i spojrzy na dwóch pierwszych jak na debili, a potem pójdzie podglądać i obgadywać życie sąsiadów...
Wg. mnie smutne życie mają ludzie, którzy nie mają czym się zająć w swoim życiu.

czy ja wiem czy smutne? Wejdą na takiego sadola, wyzwą motocyklistów od cip ( choć to tak jakby czarny białego nazywał cz🤬chem), zaraz dołączają kolejni, a potem nie wiem, nie znam się, ale pewnie umawiają się na jakieś przyklejanie do asfaltu czy co tam jeszcze pedały robią....

Zgłoś

Bestia_z_cricolandu 2025-05-21, 17:36 6

draxidox napisał/a:

Nie wiem jak na F1, ale bywałem na innych wyścigach, bardziej lokalnych jakieś KJS, BMW Challenge, na małych rajdach, sam też jeżdżę na moto na Poznań i inne mniejsze tory. Dla kogoś kto jara się motoryzacją właśnie ten dźwięk, ryk często przeszywający wręcz ciało nie tylko uszy, czy dudniący tak że czujesz jak trzęsą Ci się płuca gdy leci jakieś potężna V8, zapachy spalonego paliwa, oleju i gumy, widok na żywo jak przelatuje maszyna dają doznania jakich przez TV nie doświadczysz. To wszystko składa się na emocje i przeżycia które doładowują Cię adrenaliną czy hormonami szczęścia.
Ktoś może podobne emocje odbierać przy zbieraniu grzybów, znaczków, grze w szachy czy bawiąc się w poszukiwania metalu, skoki ze spadochronem, jeżdżąc konno czy przeglądając sadola itd. Kto co lubi.
Generalnie zasada chyba jest taka, że jeden zajawkowicz rozumie drugiego zajawkowicza, czemu ma zajawkę nawet jeśli pochodzą z dwóch różnych światów.
Ktoś kto nie ma żadnej pasji, stanie z boku i spojrzy na dwóch pierwszych jak na debili, a potem pójdzie podglądać i obgadywać życie sąsiadów...
Wg. mnie smutne życie mają ludzie, którzy nie mają czym się zająć w swoim życiu.

Szacun za pasję. Ja na przykład uwielbiam obrażać ż🤬dów.

Zgłoś

Kutasorożec 2025-05-21, 17:54

Te dzikie zwierzaki zawsze znajdą sposób i okazje żeby wj🤬 się na drogę pod auto

Zgłoś

Fx12 2025-05-21, 17:56 5

I kevlarowy spojler za 100 tys euro mocowany wkrętami z tytanu po 6 tys euro sztuka lakierowany "pod mikrometr" przez człowieka który bierze za to 10tys euro za godzinę pracy, zamontowany przez trójkę wysokiej klasy mechaników F1 których roczny kontrakt na pracę opiewa gdzieś na okolice 250 tys euro (każdego)... poszedł się je*ać

Zgłoś

metyoo 2025-05-21, 19:31

draxidox napisał/a:

Nie wiem jak na F1, ale bywałem na innych wyścigach, bardziej lokalnych jakieś KJS, BMW Challenge, na małych rajdach, sam też jeżdżę na moto na Poznań i inne mniejsze tory. Dla kogoś kto jara się motoryzacją właśnie ten dźwięk, ryk często przeszywający wręcz ciało nie tylko uszy, czy dudniący tak że czujesz jak trzęsą Ci się płuca gdy leci jakieś potężna V8, zapachy spalonego paliwa, oleju i gumy, widok na żywo jak przelatuje maszyna dają doznania jakich przez TV nie doświadczysz. To wszystko składa się na emocje i przeżycia które doładowują Cię adrenaliną czy hormonami szczęścia.
Ktoś może podobne emocje odbierać przy zbieraniu grzybów, znaczków, grze w szachy czy bawiąc się w poszukiwania metalu, skoki ze spadochronem, jeżdżąc konno czy przeglądając sadola itd. Kto co lubi.
Generalnie zasada chyba jest taka, że jeden zajawkowicz rozumie drugiego zajawkowicza, czemu ma zajawkę nawet jeśli pochodzą z dwóch różnych światów.
Ktoś kto nie ma żadnej pasji, stanie z boku i spojrzy na dwóch pierwszych jak na debili, a potem pójdzie podglądać i obgadywać życie sąsiadów...
Wg. mnie smutne życie mają ludzie, którzy nie mają czym się zająć w swoim życiu.

ie tłumacz, elektroc🤬y i tak nie zrozumiejo!

Zgłoś

drukarka666 2025-05-21, 20:00

Coniglio a pezzi in fretta.

podpis użytkownika

In memory of power and in power of memory-Trinity Shot

Zgłoś

SizzleMyDizzle 2025-05-22, 16:04

Ciekawe czy ten zając już ogarnął że zdechł, efekt szybszy chyba jak strzał w tył głowy.

Zgłoś