
Leżałem w łóżku masując żonie piersi.
- Co? Próbujesz szczęścia?
- Tak. Ale nie znalazłem jeszcze żadnego guza.
- Co? Próbujesz szczęścia?
- Tak. Ale nie znalazłem jeszcze żadnego guza.
Lezałem w łóżku masując żonie klatke piersiową.
- Co? Próbujesz szczęścia?
- Nie, cycków szukam.