nie widzę i nie chcę widzieć...
Pewnie tylko listonosz do nich zwali.
Nikt się nie dał nabrać, nie masz znajomych...
@Rebeliant_ZPF współczuję Ci tego bólu który masz w sobie. Mam nadzieję, że pewnego dnia odnajdziesz drogę, która pozwoli Ci się od niego uwolnić... powodzenia.