


@Garbatyx,nerowing
Zdecydowana większość nie ma problemu ze zrozumieniem,dlatego może zastanówcie się nad sobą,albo następnym razem poproście kogoś o przeczytanie na głos,może po którymś razie załapiecie.Poza tym chciałbym zauważyć,iż ostatnio modą stało się dop🤬lanie do przecinków,kropek i innych c🤬jstw interpunkcyjnych.Nie potraficie panować nad swoimi emocjami i czepiacie się byle gówna,byle się dop🤬lić,byle napisać,byle ktoś zwrócił uwagę,a może ktoś inny też mnie nie lubi,bo mu doj🤬em i wystawi wam piwko,rozumiem taką metodę,ale ona stawia was w złym świetle.Po takich tekstach wyobrażam sobie jak śmiejecie się spod rzadkiego wąsa,rosnącego pod nosem upstrzonym pryszczami,na którym opiera się oprawka z dość grubych szkieł okularów.Widzę ten uśmiech satysfakcji i oczami wyobraźni widzę jak wpadacie do pokoju matki obok "mamo,mamo,ale mu dogadałem".Nie spinajcie dupy,bo to nie forum dla purystów językowych,łapcie co się da,festina lente,przylepcie uśmiech do mordy,bo macie tu ku temu dobrą okazję...
Te... ziomal. Nie napisałem, że nie rozumiem co gościu napisał tylko, że pisanie wyrazu zaraz po przecinku bez użycia spacji wygląda tragicznie. A czytać ze zrozumieniem to się k🤬a naucz sam, pajacu.

a tak serio jeśli większość babć taka by była to nasz 'wielki ojciec' nie dostawał by tyle kasy
ps. można wiedzieć w jakim to mieście? chętnie bym się napił z babcią moherową

podpis użytkownika
Nam et si ambulavero in valle umbrae mortis, non timebo mala, quoniam tu mecum es. Virga tua et baculus tuus, ipsa me consolata sunt.@Garbatyx,nerowing
Zdecydowana większość nie ma problemu ze zrozumieniem,dlatego może zastanówcie się nad sobą,albo następnym razem poproście kogoś o przeczytanie na głos,może po którymś razie załapiecie.Poza tym chciałbym zauważyć,iż ostatnio modą stało się dop🤬lanie do przecinków,kropek i innych c🤬jstw interpunkcyjnych.Nie potraficie panować nad swoimi emocjami i czepiacie się byle gówna,byle się dop🤬lić,byle napisać,byle ktoś zwrócił uwagę,a może ktoś inny też mnie nie lubi,bo mu doj🤬em i wystawi wam piwko,rozumiem taką metodę,ale ona stawia was w złym świetle.Po takich tekstach wyobrażam sobie jak śmiejecie się spod rzadkiego wąsa,rosnącego pod nosem upstrzonym pryszczami,na którym opiera się oprawka z dość grubych szkieł okularów.Widzę ten uśmiech satysfakcji i oczami wyobraźni widzę jak wpadacie do pokoju matki obok "mamo,mamo,ale mu dogadałem".Nie spinajcie dupy,bo to nie forum dla purystów językowych,łapcie co się da,festina lente,przylepcie uśmiech do mordy,bo macie tu ku temu dobrą okazję...
Kolego, znasz może to?:
"A niechaj narodowie wżdy postronni znają,
iż Polacy nie gęsi, iż swój język mają."
Jak nie znam włoskiego języka to się w nim nie wypowiadam. Proponuję Tobie, abyś postapił tak samo z naszą rodzimą mową.
Cóż z tego, że rozumiemy (bośmy inteligentni) skoro po polsku pisać nie potrafisz, walisz interpunkcję jak popadnie i jeszcze się sadzisz, że się czepiamy. W szkole oprócz słoneczka uczą jeszcze kilku innych rzeczy...