

- Pod Stalingradem.
podpis użytkownika
Nie zapomnij o grzebieniu, ty p🤬lony jeleniu.Fazi
Mój c🤬j dłuższy niż twoje zwoje mózgowe.
Pih


Niemców pokonało wtedy dwóch ruskich generałów: Morozow i Bołotow
![]()
A dla mnie to jest troche bezsensowne gadanie, że Niemców pokonała zima i odległości. Raczej pokonała ich głupota dowódców. Każdy kto spojrzy na mapę, zauważy gdzie te sowiety leżą i czego można się po tych terenach spodziewać. To wszystko było do przewidzenia, a oni mimo to rzucili Wermach na wariata, bez żadnego przygotowania. To tak jakby wyjść zimą na golasa i mieć pretensje do pogody o odmrożoną dupę.
Plus Hitler chyba wiedział o planach Stalina i chciał wyprowadzić wyprzedzające uderzenie - bo jak wiadomo najlepszą obroną jest atak, pancerną pięścią to już w ogóle .
Wystarczyłoby, że wyciągnąłby wnioski z wojny ZSRR z Finlandią (Stalin wyciągnął), a on żył w błędnym przekonaniu, że armia czerwona jest słabiutka, bo kilku Finów dało im radę.
Gówno prawda, kilka Finów dawało im radę, bo miało ciepłe piecyki w okopach i dobre odzienie.
Stalin wziął to sobie do serca, wobec czego umundurowanie żołnierza armii czerwonej, a umundurowanie żołnierza wehrmachtu diametralnie się różni.
Inną sprawą jest atak wyprzedzający na Stalina, który DEFINITYWNIE gotował się do ataku.
Bo kto normalny trzyma kilka milionów żołnierzy i praktycznie cały sprzęt (samoloty) przy granicy?
Przy ataku wyprzedzającym wszystkie samoloty zostały zniszczone, a te kilka milionów żołnierzy dostało się do niewoli (kotły).
Hitler nie wziął pod uwagę jeszcze jednej kwestii - terytorium ZSRR, wobec czego jego brutalna polityka wobec ludności rosyjskiej MUSIAŁA zaowocować przyszłym strzałem w łeb.
Żeby nie było, że jestem historykiem-ekspertem - to są słowa Wiktora Suworowa, polecam poczytać jego książki.

Niemców pokonało wtedy dwóch ruskich generałów: Morozow i Bołotow
![]()
Niemców pokonała garstka żydów z pomocą Hitlera (zresztą, też żyda prawdopodobnie)
Przy ataku wyprzedzającym wszystkie samoloty zostały zniszczone, a te kilka milionów żołnierzy dostało się do niewoli
I w tym upatrywałbym szansy, gdyby Hitler od razu dogadał się z Własowem i nęcił ruskich powrotem do normalnej Rosji, miałby dodatkowe 2 miliony żołnierzy po swojej stronie.

Zwłaszcza, że Rosja wtedy od 20 lat nie istniała...
Rosja była zawsze i będzie zawsze.
Wystarczyłoby, że wyciągnąłby wnioski z wojny ZSRR z Finlandią (Stalin wyciągnął), a on żył w błędnym przekonaniu, że armia czerwona jest słabiutka, bo kilku Finów dało im radę.
Gówno prawda, kilka Finów dawało im radę, bo miało ciepłe piecyki w okopach i dobre odzienie.
Stalin wziął to sobie do serca, wobec czego umundurowanie żołnierza armii czerwonej, a umundurowanie żołnierza wehrmachtu diametralnie się różni.
W owej wojnie niewiele mniej Sowietów zginęło od zimna co Niemców i byli niemal podobnie przygotowani. Niemców zgubiła polityka wobec podbitych ziem jak i strasznie, okropnie słabe zaopatrzenie i sama wielkość ziem, surowcow, ludności (według różnych rachunków, pod koniec 1941r. Rosja miała około 15 milionów młodych mężczyzn do dyspozycji) jak i całą linię produkcyjną za uralem. Po bitwie pod Moskwą, Niemcy były już nie do uratowania. A i zapomniałem o walki na frontów kilka czego obawiał się sam Hitler.
podpis użytkownika

podpis użytkownika
