Aj łud sej łotefak?
Nie wiem co to i na ile mozna materiałowi ufać, ale sama idea jest nieco przerażająca.
Czekam na jakieś mądre komentarze
Udostępnij na Facebooku
Skopiuj link
konto usunięte
2015-12-08, 14:32
łoooł ale niezwykła animacja komputerowa!!! łoooł x3
I uwazasz ze takiej technologii nie ma lub nie bedzie?
@up
Nie ma. przynajmniej oficialnie, bo powszechnie wiadomo, że te nowinki z elektroniki które nam rzucają co roku to przestarzałe ochłapy a profesorki w tajnych laboratoriach bawią się już ajfonami 59c. Tak czy siak, oficialnie jak na razie jesteśmy na etapie mikrobotów, a do nanobotów jeszcze nam brakuje.
Czyli nie ma dowodów ze tego NIE MA.
@cys23
Oficjalnie zawsze bylo ubogo. Domyslam sie, ze jesli nawet taka technologie stosuja na ludziach to na wladzy swiatowej nawiazujac do teorii Icke'a bo to az niemozliwe zeby to talatanstwo swiadomie wierzylo w to co robi. Takie jest moje zdanie
Lho_La napisał/a:
Czyli nie ma dowodów ze tego NIE MA.
"Dowód na nieistnienie": coś takiego tylko w kobiecej logice.
cys23 napisał/a:
profesorki w tajnych laboratoriach bawią się już ajfonami 59c\
Weźmy pierwszy lepszy przykład, drukarki. Mogli byśmy drukować w dużo lepszej jakości, ale celowo nie dopuszcza się lepszych technologii żeby ludzie np pieniędzy nie drukowali sobie w domu.
Wojsko zawsze jest wiele lat w przód z technologią, następny przykład: GPS.
No dobra. Nie mowie ze w tyle samo tygodni stworzyli cos takiego co taka grafike, ale jestem swiecie przekonana ze pracuja nad tym i to od wielu lat.
Up
zgadza się, nad napędem zdolnym rozwinąć prękość światła pewnie też... co innego pracować nad co innego stworzyć... robot tak mały żeby złapał neuron i usztywnił wiązania wydaje się mało realny nawet przy użyciu najnowszych technologii, chociaż pewnie kiedyś się uda...
Uwazasz ze malo realne bo wszystko co widzisz i co Ci mowia jest ograniczone rozmiarowo. Kolega wyzej juz wspomnial ze do informacji publicznej podsylaja tylko stare kapcie dziadka Zdzicha.
Jedno mnie zastanawia. Dlaczego ludzie sa zamknieci z teoriami ktore narzucono im kiedys. A jesli faktycznie jest calkiem na odwrot ale jestesmy tak przyzwyczajeni do tej teorii ze nie chce nam sie przyjmowac innej? Nie sugeruje ze w tym przypaku tak jest, ale w dobie internetu mozna wiele zdarzen z historii zrozumiec od konca z, uwierzcie, niezadowalajacym skutkiem.
Zreszta ludzie ktorzy sie choc troche interesuja, dobrze wiedza o co chodzi.
Edit: A ja jestem zwolenniczka informacji o chemtrials i nie zdziwie sie jesli kiedys wyjdzie jakis zwiazek