Opalony John Dillinger dokonuje napadu tysiąclecia na restaurację. Pracownik nie wydaje się być mocno przejęty zaistniałą sytuacją
Ponoć już go ujęli, na pewno był bardzo zdziwiony.
Udostępnij na Facebooku
Skopiuj link
dzień pracy współczesnego czarnego
Przejmować to się może gość jak ma własny biznes, a nie gość na kasie w sieciówce. Ja też bym nie szarżował za McDonalda, czy temu podobne.
konto usunięte
2017-04-29, 12:13
And this is a robber, madafuka jewShits. Give me my NYGGAS! I mean MY NAGGETS! NYGGA!
Obaj robią to, co potrafią najlepiej.
Czym chłop miał się zdziwić, sytuacja adekwatna do napotkanego gatunku, bardziej bym się zdziwił jak zacząłby recytować Sokratesa, albo złożył CV
konto usunięte
2017-04-29, 12:40
Basia_Stańczyk wiemy już,że studiujesz anglistykę ale gary same się nie umyją
konto usunięte
2017-04-29, 15:55
@UP Nawet jeżeli studiuje anglistykę, to musi być wyjątkowo tępa skoro nie potrafiła zaznaczyć poprawnej płci...
konto usunięte
2017-04-29, 15:55
@Rahmes
Sokrates nie zostawil po sobie żadnych pism.
Po prostu wiedział, że prędzej czy później jakiś podejrzany etnicznie złodziej zrobi napad.
konto usunięte
2017-04-29, 16:47
Haha przeładował jak baba i pestka nie weszła do komory... ROTFL!