

aagg555 napisał/a:
Ale c🤬a na koniec wypchnela dzieciaka na ulice.
Targowała się.
Swoją szosą jakiś psychol miałby niezłe pole do popisu tam chodząc z fake-telefonami i zdalnym detonatorem

w takim wypadku wolałbym jebnąć z całej siły tym telefonem o ziemię. Żeby c🤬ja było przykro jak ich łup się rozp🤬ala na kawałki
Wiedzą że takie kradzieże są na porządku dziennym, ale co tam większość łazi z telem na luzie. Iloraz inteligencji na poziomie ameby umysłowej.