📌
                                                                                                        
                        Ukraina ⚔️ Rosja
                        
                            - ostatnia aktualizacja:
                                            Dzisiaj 9:09
                                    
                                                    
                        Nieprawda że są takie same. Jedne mocniej jebią żołądek i można się porzygać po większej ilości. Ja piję BURNA ew. TIGERA i są jak dla mnie ok. BE POWER nie pobudza a robi dygotkę a to całkiem co innego.
                                                                    
                                                                                                                                    
                                                                        
                                    
    ganjarz napisał/a:
najlepiej pobudza r20
Chyba jak przytkniesz język
                        R20 ssie, ja mam po nim palpitacje serca, a nie pobudzenie.. Najczęściej ładuję Black (dawny Tiger), ale tylko jak mogę go stosunkowo tanio dorwać (mam miejscówkę, gdzie chodzi po 1,60 za puszeczkę prosto z lodówki, a nie tak jak w pieprzonym tesco, ciepły i to za ponad 3 zeta). A w ogóle to zajebiste są takie produkty z olimpu z wyciągiem z zielonej herbaty (wersja z aloesem, bądź z magnezem i witaminą C) - nie są to napoje energetyzujące, ale bardzo fajnie orzeźwiają i świetnie na mnie działają. Do tego nie są tak kurewsko słodkie, jak wszystkie te energetyki.
                                                                    
                                                                                                                                    
                                                                        
                                    
                        Ech.... Be power w puszcze najtanszy. A zeby kupic litrowa butelke tego napoju trzeba wydac dodatkowe .... 20 groszy!
                                                                    
                                                                                                                                    
                                                                        
                                    
    kaiel napisał/a:
Obrazek
albo węgiel
Chyba muszę się wybrać do producenta po tantiemy za prawa autorskie
 
                                                                    
                        Raz piłem Green-Up i naprawdę jest dobry, ma inny smak niż reszta. Ale ostatnio w Biedronce po 1.55 był Be-Power o smaku cytrynowo-limonkowym w takiej zielonej puszce, zajebisty, mam nadzieje że wprowadzą go na stałe a nie tylko wersja limitowana.  
 
A co do tych napojów to nic ciekawego nie odkrył, bo dawno zauważyłem czytając etykiety, że mają identyczny skład, i tą samą zawartość składników pobudzających.
 
                                                                    
                                                                                                                                    
                                                                        
                                    A co do tych napojów to nic ciekawego nie odkrył, bo dawno zauważyłem czytając etykiety, że mają identyczny skład, i tą samą zawartość składników pobudzających.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie